Niewielkie ilości o wielkim znaczeniu - Rolnicze ABC

Wtorek, 2 września 2025

Niewielkie ilości o wielkim znaczeniu

2022-03-18 11:58:54 (ost. akt: 2025-08-22 12:31:14)
Dokarmianie dolistne jest integralnym elementem nowoczesnej technologii uprawy roślin zbożowych i stosują je wszystcy rolnicy, chcący uzyskać wysoki plon o pożądanych parametrach

Dokarmianie dolistne jest integralnym elementem nowoczesnej technologii uprawy roślin zbożowych i stosują je wszystcy rolnicy, chcący uzyskać wysoki plon o pożądanych parametrach

Autor zdjęcia: archiwum autora publikacji

Podziel się:

Część rolników aplikuje nawozy dolistne profilaktycznie wg. zapotrzebowania danej uprawy, żeby nie dopuścić do niedoborów i wykształcić mocną, silną roślinę, która wyda zadowalający plon. Są i tacy, którzy twierdzą, że nawożenie dolistne nic nie daje i nie widzą tych zmian na roślinach. Ale nie zapominajmy, że znaczenie mikroelementów jest kluczowe.

Dokarmianie, czy też odżywianie dolistne jest integralnym elementem nowoczesnej technologii uprawy roślin zbożowych. Planując dokarmianie dolistne warto wiedzieć, że najszybciej pobierany jest przez rośliny azot, następnie magnez, potas i sód. Wolniej pobierana jest siarka, wapń i mikroskładniki, a najwolniej fosfor.

Mikroelementy są dobrymi katalizatorami

Ale i tak dostarczanie składników drogą nalistną jest szybsze, niż dostarczanie ich przez korzenie, co nie oznacza, że powinniśmy zrezygnować z nawożenia „pod korzeń”, bo to jest podstawa. Dokarmianie dolistne niweluje nam chwilowe niedobory, widoczne na roślinach podczas wegetacji.
Objawy niedoborów makroskładników min. azotu, fosforu, potasu i magnezu pojawiają się najpierw na liściach starszych. Natomiast niedobory siarki oraz mikroskładników min. żelaza, manganu i miedzi pojawiają się na liściach młodszych.

Część rolników aplikuje nawozy dolistne profilaktycznie wg. zapotrzebowania danej uprawy, żeby nie dopuścić do niedoborów i wykształcić mocną, silną roślinę, która wyda zadowalający plon. Są i tacy, którzy twierdzą, że nawożenie dolistne nic nie daje i nie widzą tych zmian na roślinach. Ale nie zapominajmy, że znaczenie mikroelementów jest kluczowe, ponieważ są one swoistymi katalizatorami przemian biologicznych i procesów fizjologicznych. Poza tym wpływają na skuteczne pobieranie i efektywne wykorzystanie makroskładników przez rośliny. Nam wydaje się, że te niewielkie ilości niewiele znaczą, a okazuje się, że ich niedobór może być przyczyną nie tylko znacznego spadku plonu i pogorszenia jego jakości.
Dokarmianie dolistne to także zapobieganie i likwidowanie objawów chorób fizjologicznych, które występują na roślinach jeżeli brakuje któregoś z niezbędnych pierwiastków. Preparatów dolistnych i biostymulujących jest na rynku bardzo dużo, rolnicy sami nie wiedzą na co się zdecydować, a często liczą na pomoc swoich doradców agronomicznych lub na rekomendacje znajomych. Po pierwsze nie wszystkie nawozy dolistne są tej samej jakości, skład nawozów jest różny, a zawarte w nich składniki różnią się stopniem przyswajania przez rośliny.

Ważne trio: Miedź, mangan i cynk

Jeżeli mówimy o zbożach to miedź, mangan i cynk są najważniejsze dla ich właściwego rozwoju.
Choć do prawidłowego rozwoju rośliny wymagają niewielkich ilości miedzi np. zboża pobierają od 40–80 g Cu/ha, ale jeżeli jej nie dostarczymy to szybko przekonamy się jak rośliny są wrażliwe na jej niedobór. Miedź bierze udział w metabolizmie związków azotowych, przez co jest niezbędna do szybkiego przetwarzania pobranego azotu mineralnego. Miedź przemieszcza się w roślinie bardzo słabo, a jej dostatek stymuluje krzewienie i zapobiega redukcji źdźbeł kłosonośnych. Właśnie dlatego w łanach dobrze rozwiniętych zbóż ozimych żeby zwiększyć liczbę silnych źdźbeł, stosuje się nawożenie nalistne tym składnikiem.
Symptomy niedoboru miedzi u zbóż są bardzo charakterystyczne i objawiają się bieleniem i skręceniem całej powierzchni lub końców liści. Niedobór miedzi jest szczególnie niebezpieczny, gdy wystąpi na liściach flagowych i podflagowych, które w 70–80 proc. odpowiadają za wypełnienie ziarniaków, czyli za wysoki poziom plonowania.

Nawożenie miedzią należy przeprowadzić wcześniej, profilaktycznie składnik powinien być podany roślinie, kiedy wejdzie ona w fazę krytyczną. Zalecane jest dostarczenie zbożom w okresie krzewienia w ilości do 300 g miedzi na hektar. Pierwiastek najbardziej dostępny jest dla roślin przy pH 5,5–6,5.
Podając preparat z miedzią nalistnie, trzeba zachować umiar, ponieważ przy zbyt wysokim stężeniu działa ona fitotoksycznie na rośliny, wywołując oparzenia. Dlatego gotowe nawozowy mikroelementowe, które podaje się w fazie strzelania w źdźbło, celowo zawierają niewielkie ilości miedzi.
Czas na drugi pierwiastek, czyli mangan. Badania gleb wykazały, że gleby w Polsce są z reguły zasobne w mangan, ale jego dostępność w znacznej mierze zależy od odczyny gleby. Im niższe pH tym większa dostępność manganu, deficyt najczęściej występuje na glebach o odczynie obojętnym oraz zasadowym, a także na glebach przewapnowanych.

Zboża pobierają od 600 do 900 g Mn/ha. Mangan uczestniczy w procesach oddychania i fotosyntezy oraz w metabolizmie białek, cukrów, lipidów i w syntezie witaminy C. Mangan zwiększa odporność roślin na susze i zimotrwałość, a także na choroby.

Objawy niedoboru tego pierwiastka spotkamy w formie chlorozy marmurkowatej pojawiającej się na młodych liściach, ale już w pełni wykształconych. Przy dużych niedoborach manganu liście żółkną, a następnie skręcają się lub zwisają. Niedobór omawianego mikroelementu powoduje również zwiększenie podatności na choroby, zwłaszcza na choroby podstawy źdźbła.

Najbardziej ruchliwym pierwiastkiem ze wszystkich mikroelementów jest cynk. Zboża w zależności od gatunku pobierają go od 200 – 600 g Zn/ha, największe zapotrzebowanie na cynk wykazuje kukurydza.
Niedobory pojawiają się zwykle na młodych, ale w pełni wykształconych liściach. Liście najmłodsze i najstarsze zwykle nie wykazują niedoborów cynku. Niedobory cynku występują najczęściej przy wysokim pH gleby powyżej 7,0 podczas zimnej i mokrej wiosny oraz w przypadku nadmiaru takich pierwiastków jak: fosfor, wapń, magnez, żelazo i mangan.

Pierwsze objawy niedoborów w postaci szaro-zielonych plam pojawiają się w środkowej części liścia, a część wierzchołkowa i nasadowa pozostają zielone. Kolejne symptomy niedoboru cynku to zahamowanie wzrostu, skrócenie źdźbła, a wąskie i małe liście to większa podatność na choroby.

Dr inż. Monika Kopaczel-Radziulewicz





Polub nas na Facebooku:

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB