BEZPIECZEŃSTWO || W piątek po godzinie 15 doszło do zapalenia się bobiku w suszarni w jednej z wsi na terenie gminy Górowo Iławeckie. Na miejsce wezwano cztery zastępy straży pożarnej.
W piątek za pośrednictwem nr 112 otrzymano wezwanie do pożaru w jednej ze wsi w gm. Górowo Iławeckie. Na miejsce wezwano zastępy OSP z Kamińska, Górowa Iławeckiego, Wojciech oraz PSP z Bartoszyc, pojawił się również radiowóz.
Jak poinformował nas oficer dyżurny PSP w Bartoszycach, doszło do pożaru w suszarni, w której było około 40 ton bobiku. Strażacy szybko zlokalizowani źródło ognia, z suszarni wydobywał się niewielki dym.
Nikomu nic się nie stało.
Nikomu nic się nie stało.
Jak usłyszeliśmy w PSP w Bartoszycach, w takich sytuacjach nie stosuje się standardowych metod gaszenia. Gaszenie suszarni wodą jest co prawda rozwiązaniem najprostszym, jednak spowodowałoby to znaczne straty właściciela i niszczyło wiele miesięcy ciężkiej pracy.
Dlatego strażacy podejmują działania aby maksymalnie zminimalizować straty. W takich sytuacjach zawartość suszarni jest przesypywania na przyczepy, a strażacy monitorują, czy gdzieś nie pojawi się ogień. Jeśli rak się stanie, ogień zostanie dogaszany.
dar
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez