Piotr Słomkowski zwyciężył w plebiscycie na SuperSołtysa Powiatu Ełckiego 2017 roku. Jak przyznaje jest to dla niego ogromna radość, ale też i spore zaskoczenie. — Nie spodziewałem się, że zwyciężę w plebiscycie. To dla mnie duże zaskoczenie ale i radość, że mieszkańcy docenili moją pracę — mówi Piotr Słomkowski, SuperSołtys Powiatu Ełckiego 2017 roku.
Zrobić coś dla wsi i jej mieszkańców
Pan Piotr jest sołtysem Woszczel w gminie Ełk. — W rozmowach z mieszkańcami pojawiał się problem poszerzenia granic Woszczel. Dzięki temu możliwe będzie wprowadzenie ograniczenia prędkości, a to przełoży się na bezpieczeństwo. Na szczęście już udało nam się tego dokonać — zapewnia Piotr Słomkowski.
Spraw do załatwienia w sołectwie Woszczele jest sporo. Ta najbardziej nurtująca wielu mieszkańców wsi to brak hali sportowej przy lokalnej szkole. Szanse na budowę pełnowymiarowej hali są raczej znikome, ze względu na koszty. Jednak sołtys się nie poddaje i wierzy, że uda się znaleźć jakieś rozwiązanie tego problemu. — Chcielibyśmy, aby nasze dzieci ćwiczyły w dobrych warunkach, a nie na szkolnych korytarzach. Zdaję sobie sprawę, że do takiej inwestycji potrzebne są ogromne pieniądze. Ale może uda się znaleźć jakieś inne tańsze rozwiązanie. Przecież nie musi to być duża hala — dodaje sołtys Woszczel.
Tymczasem planowane są inne inwestycje. — W tym roku z funduszu sołeckiego chcemy ogrodzić i zrobić oświetlenie siłowni zewnętrznej. Ale myślimy już o kolejnych środkach, które chcemy przeznaczyć na modernizację boiska. Rozmawiałem już w gminie na ten temat i usłyszałem, że możemy liczyć na wsparcie. Mam nadzieję, że ta decyzja się nie zmieni i będziemy mieli w przyszłym roku nowe boisko — dodaje Piotr Słomkowski.
Jak przyznaje praca sołtysa wymaga uporu. Wymaga poświęcenia swojego czasu i zapasu energii do działania. Aby zrealizować jakiś projekt, trzeba się trochę nachodzić i natrudzić. Ale jak przyznaje warto. Zwłaszcza, że może liczyć na wsparcie Rady Sołeckiej, gminnych urzędników i wójta. — Uważam, że jeśli ktoś decyduje się być sołtysem to tylko po to, aby zrobić coś dla wsi i jej mieszkańców. Bycie sołtysem tylko po to, aby minęła kadencja jest bez sensu — dodaje sołtys Woszczel. To co daje mu funkcja sołtysa, to możliwość lepszego, bliższego poznania mieszkańców. Spędza się z nimi więcej czasu, lepiej się ich poznaje, ich radości i bolączki. Czy będzie kandydował w najbliższych wyborach na sołtysa Woszczel? Musi to jeszcze przemyśleć. Ale na szczęście, nie mówi NIE.
Gdy trzeba skosić trawę, to po prostu to robi
W naszym plebiscycie na SuperSołtysa Powiatu Ełckiego 2017 na drugim miejscu uplasowała się Małgorzata Sieńkowska z Płociczna w gminie Ełk. Jeszcze kilkanaście lat temu sołtysami w większości byli mężczyźni. Teraz sytuacja bardzo się zmieniła i tę funkcję sprawuje wiele kobiet. Najlepszym przykładem zmian jest Małgorzata Sieńkowska.
Płociczno to malownicza wieś położona nad jeziorami Płociczno i Zdrężno. Mieszkają w niej zarówno stali mieszkańcy i tak zwani letnicy, którzy mają tam swoje domy. W Płocicznie nie brakuje też miejsc, do których możemy przyjechać na urlop.
Do startu w wyborach na sołtysa kilka lat temu Panią Małgorzatę namówił sąsiad. Swoim zaufaniem obdarzyli ją mieszkańcy i została szefem swojej wsi. W ostatnich wyborach z powodzeniem ubiegała się o reelekcję. — Ze względu na nasze położenie i turystów, jesteśmy specyficzną wsią. Musimy dokładać wszelkich starań, aby nasza wieś wyglądała atrakcyjnie, panował w niej porządek — mówi Małgorzata Sieńkowska. Pani Małgorzata, jak przystało na dobrego gospodarza, stara się dbać o dobry wizerunek wsi. Gdy trzeba coś zrobić, nie ogląda się na innych. Sama bierze sprawy w swoje ręce. — Lubię pracować, więc gdy trzeba gdzieś skosić trawę, to po prostu to robię. Ludzie to widzą i też chętnie angażują się w prace we wsi — dodaje Małgorzata Sieńkowska.
Od czasów, gdy sprawuje funkcje sołtysa, wieś znacznie się zmieniła. Dzieci mogą korzystać z placu zabaw, przy którym jest wiata oraz boisko. Tu w tym roku powstanie kolejne miejsce z grillem.
Jedną z bolączek mieszkańców Płociczna jest brak nowej drogi. Co prawda kilka lat temu powstał jej fragment, ale nie zaspokaja on potrzeb większości mieszkańców. Pani Małgorzata wierzy, że z pomocą gminy i wójta, uda się rozwiązać ten problem. — Też płacimy podatki i liczymy, że ta droga w końcu powstanie — mówi z nadzieją pani sołtys.
Czy jest zadowolona z efektów swojej pracy? — Czuję satysfakcje z tego, jak wygląda nasze Płociczno — przyznaje Małgorzata Sieńkowska.
Brąz po raz drugi dla sołtysa wsi Golubka
Karol Gładyszewski sołtysem wsi Golubka w gminie Kalinowo jest pierwszą kadencję. O jego zaangażowaniu w sprawowanie swojej funkcji może świadczyć chociażby fakt, że w ubiegłorocznej edycji plebiscytu SuperSołtys 2016 Powiatu Ełckiego zajął 3. miejsce. W tym roku ponownie został zgłoszony do plebiscytu i udało mu się powtórzyć ubiegłoroczny wynik. Po raz kolejny zdobył tytuł Brązowego Sołtysa.
Do udziału w wyborach namówili go sami mieszkańcy. Pan Karol zgodził się i nie żałuje tej decyzji. Jednym z priorytetów w działalności sołtysa Gładyszewskiego było zorganizowanie im miejsca do spędzania wolnego czasu. Dzięki współpracy Stowarzyszenia Kalina w Kalinowie, samorządu Gminy Kalinowo i mieszkańców zrealizowano projekt „Miejsce spotkań w każdej gminie powiatu ełckiego”. — W ramach projektu powstał plac zabaw z nowymi zabawkami. Nie byłoby go, gdyby nie dobra współpraca z mieszkańcami i samorządem — mówi Karol Gładyszewski. Na placu zamontowane zostały m.in. zestaw zabawowy ze zjeżdżalnią, huśtawki, bujaki, piramida służąca do wspinania.
W planach sołtysa na najbliższy czas jest przygotowanie miejsca spotkań również dla starszych mieszkańców wsi. Chodzi o budowę wiaty z miejscem na grill.
Paweł Tomkiewicz
p.tomkiewicz@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez