BEZPIECZEŃSTWO\\\ Nowsze instalacje, większa świadomość ludzi… to pomaga, ale przed atakiem „skrytego zabójcy” jakim jest tlenek węgla zawsze trzeba przestrzegać – alarmują strażacy. Zwłaszcza w rozpoczynającym się sezonie grzewczym.
Dane Państwowej Straży Pożarnej są alarmujące. W sezonie grzewczym od września 2015 do końca marca 2016 ponad 2229 osób uległo podtruciu tlenkiem węgla i wymagało długiej hospitalizacji, a 50 zmarło. Od września tego roku 169 osób zostało poszkodowanych, 1 osoba zmarła. Liczby dotyczące pożarów w budynkach mieszkalnych są jeszcze wyższe. W poprzednim sezonie grzewczym od września 2015 do końca marca 2016 2201 osób zostało rannych, a 304 zginęły. Od września tego roku 437 osób zostało rannych, natomiast 40 osób zginęło.
Ataki „skrytego zabójcy” zdarzały się też na terenie powiatu węgorzewskiego. Jak informuje Tomasz Grunwald, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Węgorzewie, w 2017 roku bezpośrednio do zdarzeń związanych z CO wyjeżdżali 9 razy, w tym roku już 9 razy. A sezon grzewczy dopiero się zaczyna. Węgorzewscy strażacy interweniowali też w sytuacjach związanych z czadem. W 2017 roku było to 48 wyjazdów, w tym roku już 19.
— O zagrożeniu, jakie stanowi tlenek węgla trzeba non stop przypominać, i radzić co robić, by się przed nim ustrzec — przyznaje rzecznik pożarników z Węgorzewa.
Dlatego po raz kolejny ruszyła specjalna kampania społeczna.
— Z badań zleconych przez MSWiA wynika, że świadomość na temat czadu i zagrożenia pożarowego jest niska — powiedział podczas konferencji prasowej rozpoczynającej kampanię społeczną pod hasłem „Czad i ogień. Obudź czujność”, bo niej tu mowa, minister Mariusz Błaszczak.
— O zagrożeniu, jakie stanowi tlenek węgla trzeba non stop przypominać, i radzić co robić, by się przed nim ustrzec — przyznaje rzecznik pożarników z Węgorzewa.
Dlatego po raz kolejny ruszyła specjalna kampania społeczna.
— Z badań zleconych przez MSWiA wynika, że świadomość na temat czadu i zagrożenia pożarowego jest niska — powiedział podczas konferencji prasowej rozpoczynającej kampanię społeczną pod hasłem „Czad i ogień. Obudź czujność”, bo niej tu mowa, minister Mariusz Błaszczak.
Według tych badań 41 procent Polaków twierdzi, że potrafi rozpoznać czad. Niepokojące jest to, że aż co czwarty Polak myśli, że czad można poznać po zapachu lub po dymie. Warto więc ciągle przypominać, że czad jest bezwonny i bezbarwny. Tylko co piąty Polak wie, że czad można wykryć za pomocą specjalnych czujników. Z badań przeprowadzonych na zlecenie MSWiA wynika, że ponad 1/4 Polaków twierdzi, że żeby uchronić się przed pożarem wystarczy być uważnym. Tylko 6 procent wie, że trzeba mieć sprawne instalacje elektryczne, grzewcze i gazowe. Według statystyk PSP, wady i niewłaściwa eksploatacja urządzeń i instalacji grzewczych to przyczyna ponad połowy pożarów w budynkach. Badania wykazały również, że tylko co dziesiąty Polak wie, że w domu trzeba mieć gaśnicę, a jedynie 8 procent uważa, że trzeba regularnie czyścić i sprawdzać szczelność komina, i umawiać na kontrole kominiarza. Mniej niż jeden na pięciu Polaków ma w domu czujnik dymu lub czadu.
Zagrożenie może być szczególnie duże na terenach wiejskich. Według portalu, czaowedomy.pl (dane pochodzą z badania opinii publicznej przeprowadzonego na zlecenie Honeywell Sp. z o.o. przez Instytut Badawczy ARC Rynek i Opinia w lipcu 2015 r.) tylko 49 procent osób uważa, że z urządzeń zasilanych gazem, węglem, olejem opałowym może ulatniać się gaz. Posiadanie urządzeń grzewczych zasilanych gazem deklarują w większości mieszkańcy wsi. Jednakże to właśnie ta grupa ma najniższą świadomość zagrożeń związanych z tym urządzeniami.
Strażacy co roku wałkują zasady, które warto zapamiętać, by uchronić się przed zaczadzeniem. Ważne, by nie bagatelizować następujących objawów: duszności, bólów i zawrotów głowy, nudności, wymiotów, oszołomienia, osłabienia, przyśpieszenia czynności serca i oddychania, ponieważ mogą być sygnałem, że ulegasz zatruciu czadem. W takiej sytuacji natychmiast trzeba przewietrzyć mieszkanie, w którym wyjść na zewnątrz i zadbać o bezpieczeństwo swojej rodziny - wezwać straż pożarną i zasięgnąć porady lekarskiej. Bardzo ważne jest przeprowadzanie kontroli technicznych, w tym sprawdzanie szczelności przewodów kominowych, systematyczne je oczyszczanie i sprawdzanie ciągu powietrza.
— Systematycznie sprawdzaj ciąg powietrza, np. poprzez przyłożenie kartki papieru do otworu lub kratki wentylacyjnej. Kartka powinna do nich przywrzeć — czytamy w komunikacie PSP. — Często wietrz pomieszczenia, w których odbywa się proces spalania, a najlepiej rozszczelnij trochę okna.W trosce o własne bezpieczeństwo rozważ zamontowanie w domu także czujek dymu i gazu. Koszt wyposażenia mieszkania w takie czujki jest niewspółmiernie niski do korzyści, jakie daje ich zastosowanie. Pamiętaj, czujka może uratować Tobie i Twoim bliskim życie! — podkreślają strażacy.
Łukasz Razowski
— Systematycznie sprawdzaj ciąg powietrza, np. poprzez przyłożenie kartki papieru do otworu lub kratki wentylacyjnej. Kartka powinna do nich przywrzeć — czytamy w komunikacie PSP. — Często wietrz pomieszczenia, w których odbywa się proces spalania, a najlepiej rozszczelnij trochę okna.W trosce o własne bezpieczeństwo rozważ zamontowanie w domu także czujek dymu i gazu. Koszt wyposażenia mieszkania w takie czujki jest niewspółmiernie niski do korzyści, jakie daje ich zastosowanie. Pamiętaj, czujka może uratować Tobie i Twoim bliskim życie! — podkreślają strażacy.
Łukasz Razowski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez