Rynek mleka w Polsce się konsoliduje. Zostają tylko najsilniejsi gracze

Rynek mleka w Polsce się konsoliduje. Zostają tylko najsilniejsi gracze
Coraz mniej producentów mleka, coraz więcej wyzwań

Rynek mleczarski w Polsce ulega coraz silniejszej konsolidacji. Z roku na rok ubywa mniejszych spółdzielni i gospodarstw produkujących mleko. Ich miejsce zajmują większe, lepiej zorganizowane podmioty, które potrafią utrzymać konkurencyjność mimo rosnących kosztów pracy, energii i transportu.
– Rynek mleczny w Polsce jest obecnie stabilny, ale coraz mniej jest producentów mleka i przetwórców. To proces konsolidacji, który w ostatnich latach wyraźnie przyspieszył – mówi Marcin Hydzik, prezes Związku Polskich Przetwórców Mleka (ZPPM).

Zdaniem prezesa ZPPM łączenie spółdzielni to dziś naturalna odpowiedź na presję ekonomiczną i wymogi rynkowe.
– Dotychczas takie połączenia następowały raz na kilka lat, dziś mamy ich kilka rocznie. To lepsze rozwiązanie niż upadłość zakładów, które również się zdarzają, gdy spółdzielnia jest zbyt mała lub nieatrakcyjna dla inwestorów – dodaje Hydzik.

Według danych unijnych Polska wciąż utrzymuje dodatnią dynamikę produkcji mleka, podczas gdy Niemcy, Irlandia czy Holandia notują spadki. Polska ma też najwyższy wolumenowy wzrost w UE.

Na rentowność branży wpływają rosnące koszty produkcji – nie tylko energii i pracy, ale także opłat związanych z Funduszem Ochrony Rolnictwa i planowaną Rozszerzoną Odpowiedzialnością Producenta.
– Kiedy rosną koszty, konkurencyjność naturalnie się obniża. Koszty pracy, które kiedyś były naszym atutem, dziś już nim nie są. Dlatego musimy szukać nowych rynków zbytu i walczyć o eksport – podkreśla Hydzik.

Eksport, choć w ostatnich latach przynosił duże zyski, staje się coraz trudniejszy z powodu niestabilnej sytuacji geopolitycznej i barier transportowych.

Nowa umowa handlowa Unii Europejskiej z krajami Mercosuru budzi wśród polskich przetwórców mleka niepokój. Choć dla branży nabiałowej jej skutki mogą być ograniczone, mleczarze zwracają uwagę na głębszy problem – malejącą siłę polityczną sektora rolnego w Europie.
– Porozumienia takie jak Mercosur pokazują, że rolnictwo w Polsce i Europie słabnie pod względem politycznym. Widać, że branże przemysłowe i motoryzacyjne mają dziś większy wpływ na decyzje Brukseli – zauważa Hydzik.

Związek Polskich Przetwórców Mleka ocenia, że proces konsolidacji jest nieunikniony i ostatecznie pozytywny – pozwoli zbudować stabilne, odporne na kryzysy przedsiębiorstwa.
– Silny rynek potrzebuje silnych podmiotów, zwłaszcza w relacjach z sieciami handlowymi i na rynkach zagranicznych. To zdrowe zjawisko, które w dłuższej perspektywie wzmocni polskie mleczarstwo – podsumowuje prezes ZPPM.

źródło:newseria.pl