Mazowiecka Izba Rolnicza domaga się wydłużenia zaledwie 7-dniowego terminu na korektę wniosków w ramach Krajowego Planu Odbudowy. W oficjalnym stanowisku skierowanym do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Stefana Krajewskiego podkreślono, że praktyka ta jest niedopuszczalna i rażąco niesprawiedliwa wobec wnioskodawców.
Absurdalne terminy i brak komunikacji
Jak wskazują przedstawiciele samorządu rolniczego, przedsiębiorcy oraz doradcy obsługujący wnioski – w tym w działaniu KPO „Wsparcie mikro, małych i średnich przedsiębiorstw” – są często zmuszani do działania w trybie awaryjnym, bez wystarczającego czasu na przygotowanie odpowiednich dokumentów.
– Pomimo faktu, że wnioski były składane blisko dwa lata temu, a ich wartość często sięgała 7 milionów złotych, wnioskodawcy dostają jedynie 7 dni kalendarzowych na wprowadzenie poprawek – wskazuje Izba. Termin ten dotyczy nie tylko korekt formalnych, ale też uzupełnień finansowych i technicznych, co przy tak krótkim czasie jest niemal niemożliwe do realizacji.
Skala problemu
Skala problemu
Mazowiecka Izba Rolnicza wymienia trzy główne powody, dla których dotychczasowa praktyka budzi sprzeciw:
1. Rażąca dysproporcja między czasem rozpatrywania wniosków (często liczonym w miesiącach lub latach), a terminem na korektę (7 dni).
2. Złożoność projektów – wymagają one dokumentacji technicznej, środowiskowej, prawnej i finansowej.
3. Brak przewidywalności i komunikacji ze strony instytucji – długie okresy milczenia przerywane nagłym żądaniem natychmiastowych uzupełnień.
Apel do ministra
Krajowa Rada Izb Rolniczych poparła stanowisko Mazowieckiej Izby i przesłała oficjalny apel do ministra rolnictwa o natychmiastowe działania naprawcze. W szczególności rolnicy postulują:
Wydłużenie terminu na wprowadzanie korekt i uzupełnień do co najmniej 14 dni kalendarzowych.
Zdefiniowanie i publikację jasnych standardów obsługi wniosków, w tym terminów rozpatrywania.
Zwiększenie przejrzystości i skuteczności komunikacji między instytucjami a beneficjentami.
Poprawę organizacji pracy instytucji pośredniczących i wdrażających.
Jak podkreślił prezes Mazowieckiej Izby Rolniczej, obecna praktyka godzi w zasady równego traktowania, transparentności i odpowiedzialności administracji publicznej, a w dłuższej perspektywie może zagrozić skuteczności wdrażania KPO.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez