O naborze na małe przetwórstwo rozmawiamy z zastępcą dyrektora Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Olsztynie dr. Marcinem Kazimierczukiem.
— Pierwszy nabór kierowany do dużych przedsiębiorstw przetwórczych miał miejsce pod koniec zeszłego roku. Tym razem wsparcie dotyczy rolników indywidualnych. Czym różną się te dwa nabory?
— Zeszłoroczny nabór na poddziałania 4.2 „Wsparcie inwestycji w przetwarzanie produktów rolnych, obrót nimi lub ich rozwój”, w ramach działania „Inwestycje w środki trwałe” będącego częścią Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2014-2020, miał miejsce w grudniu 2015 roku. Poddziałanie to podzielono na dwa nabory dla dwóch różnych grup beneficjentów. To podział na zazwyczaj duże spółki prawa handlowego i na rolników indywidualnych. W pierwszym przypadku podmioty ubiegające się wiedzą do kogo mają się zgłosić i jakie wymagania należy spełnić by uzyskać wsparcie. Natomiast w przypadku małego przetwórstwa tego, które mieliby prowadzić rolnicy, Agencja do tej pory w swojej ofercie nie miała takiej propozycji. Perspektywa 2014-2020 daje możliwość i zachęca rolników do tego, by nie tylko sprzedawali nieprzetworzone płody, ale również zainwestowali w możliwość przetwarzania i sprzedawania produktów, które wytworzą z własnych płodów rolnych.
— Dlaczego wyodrębniono drugą grupę beneficjentów?
— To działanie ma na celu stworzyć dodatkowe źródło dochodu w gospodarstwie rolnym. Czyli dalej zajmujemy się produkcją rolniczą, ale przy okazji uzyskujemy dodatkowy dochód z przetworzonych płodów rolnych. To można też połączyć z wcześniejszymi działaniami z PROW 2007-2013, np. gdy oprócz działalności rolniczej rolnik skorzystał z działania „Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej” i otworzył działalność agroturystyczną. Teraz do tego dołoży jeszcze produkcję własnych wyrobów, które sprzeda albo w postaci wyżywienia dla gości, albo da im możliwość zakupu wyrobów i będzie je dystrybuować w okolicznych sklepach. To jest uzupełnienie oferty, którą Agencja miała do tej pory dla rolników, którzy chcieliby stworzyć dodatkowe źródła dochodu żeby w jakiś sposób uniezależnić się na przykład od tego co mieliśmy w tym roku. Producenci zbóż podczas żniw mieli kłopot z wjechaniem na pole, ponieważ wiele dni padał deszcz i na polach było zbyt grząsko a dodatkowo ziarno było zbyt mokre. Ich przychody w związku z tym są znacznie mniejsze bo rolnicy nie zdążyli zebrać zbóż odpowiedniej jakości. Stąd też rekompensatą i zabezpieczeniem dochodów z podstawowej działalności rolniczej jest dywersyfikacja dochodów. Jeżeli mamy dochód z agroturystyki, mamy dochód z małego przetwórstwa, to w tym momencie niezależne od nas kwestie tak mocno nie uderzają w ogólny dochód rolnika.
— Czy pomoc finansowa dla rolników jest związana ze skalą produkcji, czy są jakieś ograniczenia?
— Głównym warunkiem jest to, że osoba, która chciałaby podjąć tego typu działalność musi legitymować się tym, że przez dwanaście miesięcy przed złożeniem wniosku o pomoc finansową po pierwsze była rolnikiem ubezpieczonym w KRUS (rolnik albo małżonek rolnika, albo domownik), a po drugie nie prowadziła takiej działalności, bo to działanie jest dedykowane osobom, które chcą dopiero rozpocząć tego typu aktywność gospodarczą. Natomiast, co do wielkości produkcji jest oczywiste, że żeby produkować trzeba mieć z czego produkować. W związku z tym, jeżeli ktoś np. ma swoje gospodarstwo rolne i specjalizuje się w sadownictwie i jego produktem są jabłka, to z jabłek oprócz tego, że może je przechować i sprzedać jako płody rolne, mógłby wytwarzać dżem, który przygotowany w tym gospodarstwie rolnym byłby sprzedawany albo na miejscu, albo w sieci lokalnych sklepów detalicznych. To jest kolejny warunek w małym przetwórstwie. Nie możemy wchodzić w sprzedaż hurtową, tutaj wyłącznie liczy się sprzedaż detaliczna, ponieważ sprzedaż hurtowa jest dla dużych przetwórców. W przypadku rolnika, który chce rozpocząć taką działalność gospodarczą to on albo sprzedaje we własnym gospodarstwie, albo ewentualnie podpisuje umowę z lokalnymi sklepami, ale jest to ciągle handel detaliczny.
— Czy surowce potrzebne do produkcji przetworzonej żywności można pozyskiwać od sąsiadów?
— Tak, czasami do wyprodukowania jakiegoś produktu potrzebne jest kilka składników albo więcej surowca. Nie zawsze jesteśmy w stanie w naszym gospodarstwie wyprodukować wszystko. Podchodzimy do tego racjonalnie. Gdy receptura wymaga kilku składników, a nie jesteśmy w stanie wyprodukować ich sami możemy skorzystać z produkcji innych rolników.
— Jaki jest poziom dofinansowania i co może podlegać dofinansowaniu?
— Skala dofinansowania to dwie granice: do 50 proc. poniesionych kosztów kwalifikowanych, ale nie więcej niż 300 tys. złotych na jednego beneficjenta. Jeżeli inwestujemy koszty kwalifikowane w wysokości 100 tys. złotych to maksymalna refundacja przy tej kwocie to 50 tys. złotych, jeżeli inwestujemy 700 tys. to maksymalny zwrot wyniesie 300 tys. złotych. Dofinansowanie może być przeznaczone m.in. na zakup nowych małych linii produkcyjnych, na zakup maszyn i urządzeń, które w rezultacie staną się własnością rolnika. Także na koszty przygotowania dokumentacji technicznej projektu, w tym przygotowania biznesplanu do 5 tys. zł i budowę, rozbudowę pomieszczeń przetwórczych.
Unia Europejska narzuciła nam tzw. zasadę dead weight, która zobowiązuje beneficjenta do wykazania, że bez środków z UE inwestycja nie powstanie. Dzięki temu pomoc finansowa ma trafiać właśnie do tych, którzy tego potrzebują i są zdeterminowani w swoich działaniach. Beneficjent musi nam udowodnić, że bez pomocy funduszy unijnych on sam nie jest w stanie tego zrobić. Czyli beneficjenci będą musieli pokazywać nam, że mają np. promesy udzielenia kredytu, czy będą posiłkować się w biznesplanie kredytami, pożyczkami, itp. To co Agencja proponuje to fundusze pomocowe, czyli dla tych którzy chcieliby przeprowadzić inwestycje, ale bez zewnętrznej pomocy nie są w stanie tego zrobić.
Unia Europejska narzuciła nam tzw. zasadę dead weight, która zobowiązuje beneficjenta do wykazania, że bez środków z UE inwestycja nie powstanie. Dzięki temu pomoc finansowa ma trafiać właśnie do tych, którzy tego potrzebują i są zdeterminowani w swoich działaniach. Beneficjent musi nam udowodnić, że bez pomocy funduszy unijnych on sam nie jest w stanie tego zrobić. Czyli beneficjenci będą musieli pokazywać nam, że mają np. promesy udzielenia kredytu, czy będą posiłkować się w biznesplanie kredytami, pożyczkami, itp. To co Agencja proponuje to fundusze pomocowe, czyli dla tych którzy chcieliby przeprowadzić inwestycje, ale bez zewnętrznej pomocy nie są w stanie tego zrobić.
— W jakim terminie należy składać wnioski i gdzie?
— Nabór już trwa. Zaczął się od 29 września i potrwa do 28 października i w wypadku naboru dla rolników składanie wniosków jak i ich rozpatrywanie odbywa się w Oddziałach Regionalnych ARiMR. Dodatkowo warto zaznaczyć, że w tym działaniu pojawiły się udogodnienia, które mają pomóc beneficjentom zarówno na etapie składania wniosków, jak i ich realizacji: m.in. beneficjentom na etapie rekrutacji przysługuje dwukrotne prawo uzupełniania braków w dokumentacji aplikacyjnej; istnieje również możliwość sporządzania poświadczeń odpisów dokumentów za zgodność przez radców prawnych i adwokatów; wnioski będą rozpatrywane do 10 miesięcy, a zakończenie realizacji operacji i złożenie wniosku o płatność końcową może nastąpić nie później niż w terminie 24 miesięcy lub 36 miesięcy dla inwestycji dwuetapowej. Wnioski będą punktowane i powstanie lista rankingowa. Najwyżej ocenione pomysły zostaną zakwalifikowane do refundacji, ale zakupy i prace można rozpocząć w dniu podpisania umowy. W poprzedniej perspektywie można było je zacząć wcześniej, na własne ryzyko.
Więcej informacji o kosztach kwalifikowanych, zasadach naboru i kryteriach wyboru projektów można uzyskać w punktach informacyjnych w biurach powiatowych Agencji.
Artykuł ukazał się w miesięczniku "Rolnicze ABC" nr 10 (313) 12 października 2016 r.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
Anderson Morris #2232787 | 169.159.*.* 27 kwi 2017 15:57
Trzeba zapłacić rachunek kredytu do kontaktu z nami, gdy udzielanie pożyczek tak niskie, jak 2% stopy procentowej, aby uzyskać więcej informacji prosimy o kontakt na e-mail andmoris38@gmail.com
! odpowiedz na ten komentarz