„Paszportyzacja polskiej żywności” - to nowy pilotażowy projekt umożliwiający konsumentom sprawdzenie tego, co kupują.
Konsumenci coraz częściej poszukują informacji o żywności. Wyższa świadomość społeczna i moda na zdrowy styl życia sprawiają, że chcemy wiedzieć skąd pochodzi żywność, jakiej jest jakości i jakim została poddana zabiegom. Przekazywanie wiarygodnych, ogólnodostępnych informacji wymaga zaawansowanych technologii cyfrowych. Ma to umożliwić pilotażowy projekt „Paszportyzacja polskiej żywności”. Umowę w tej sprawie podpisały 16 grudnia Państwowy Instytut Badawczy NASK i Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR).
Paszport otrzymają wkrótce produkty z ziemniaków, wieprzowiny i wołowiny. To pierwszy etap pilotażu, który ma być realizowany w latach 2021-2023. Jeżeli pierwszy etap sprawdzi się, paszportyzacja zostanie rozszerzona w latach 2023-2024 na pozostałe artykuły spożywcze. Paszportyzacja polskiej żywności umożliwi śledzenie informacji o produktach w łańcuchu dostaw. Dzięki temu konsumenci będą mogli dowiedzieć się m.in. jakim procesom przetwórczym zostały poddane produkty i jak trafiły na sklepowe półki.
— Potrzeba poczucia bezpieczeństwa żywnościowego oraz poczucia tego, że właśnie kupujemy to, co chcemy kupować i wiemy, co dany produkt spożywczy zawiera, jest niezwykle istotne, szczególnie w czasie kiedy mamy do czynienia z bardzo różnymi produktami spożywczymi — mówił podczas spotkania wicepremier Henryk Kowalczyk.
Paszportyzacja żywności ma pomóc nie tylko konsumentom, ale też producentom żywności, którzy powinni konkurować ze sobą przede wszystkim jakością produktów, a nie ich tylko ceną.
zl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez