We wtorek 6 marca sejm przyjął znowelizowaną ustawę Prawo łowieckie. Jeśli senat nie wniesie żadnych poprawek, a prezydent szybko podpisze dokument, nowe przepisy wejdą w życie 1 kwietnia br.
O niektórych z wprowadzonych do prawa łowieckiego zmian pisaliśmy w „Rolniczym ABC” już przed miesiącem. Odległości obszaru, na którym myśliwi mogą prowadzić polowania, od zabudowań mieszkalnych, z obowiązujących obecnie 100 m zwiększono do 150 m, co ma poprawić bezpieczeństwo przebywających w nich ludzi.
Właściciele nieruchomości będą też mieli realny wpływ na kształt obwodów łowieckich — jeśli sobie tego zażyczą, będą mogli wnioskować o wyłączenie terenu prywatnego z obszaru, na którym myśliwi prowadzą polowania — wystarczy tylko złożyć stosowne oświadczenie do starosty. Resort środowiska z kolei zyska większy nadzór nad Polskim Związkiem Łowieckim, a we władzach PZŁ nie będą mogły zasiadać osoby, które pracowały na rzecz organów bezpieczeństwa, o których mowa w ustawie o Instytucie Pamięci Narodowej — Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
Szacowanie po nowemu
Ważne zmiany dotyczą procedury związanej z wypłatą rolnikom odszkodowań za szkody wyrządzone przez zwierzynę (dziki, łosie, jelenie, daniele i sarny) podczas polowań. Obecnie wniosek o takie świadczenie składa się do koła łowieckiego.
W myśl znowelizowanej ustawy organem właściwym do jego rozpatrzenia będzie urząd gminy, szacowaniem szkód zajmie się natomiast trzyosobowa komisja, w skład której wejdą rolnik (właściciel działki, na której wystąpiły szkody), przedstawiciel koła łowieckiego oraz sołtys (a w przypadku, gdy w danej gminie nie ma sołectw — urzędnik gminny). W sporządzonym protokole komisja będzie musiała napisać, jaka zwierzyna wyrządziła szkodę, jaką uprawę zniszczyła, jaka jest powierzchnia i stan tej uprawy oraz jaki jej procent został uszkodzony. Do dokumentu wpisywana będzie także wysokość proponowanego rolnikowi odszkodowania. Na wypłatę tego ostatniego koło łowieckie będzie miało 30 dni.
W sytuacji, gdy rolnik nie zgodzi się z decyzją komisji odnośnie do wysokości odszkodowania, będzie mógł się od niej odwołać do miejscowego nadleśnictwa, nadleśniczy zaś będzie miał tydzień na przeprowadzenie własnego szacowania. Mogą w nim uczestniczyć także poszkodowany rolnik, sołtys i myśliwy z koła łowieckiego. Będzie też możliwość włączenia do komisji członka izby rolniczej.
Kontrowersje do samego końca
Spośród pozostałych zmian warto też wymienić m.in. zakaz udziału w polowaniach dzieci oraz zakaz wykorzystywania żywych zwierząt do tresury psów myśliwskich. Nie wolno będzie też urządzać polowań zbiorowych w parkach narodowych.
Projekt znowelizowanej ustawy Prawo łowieckie już od początku prac nad nim budził kontrowersje, zwłaszcza wśród samych myśliwych oraz organizacji ekologicznych. Znalazły one odzwierciedlenie w wyniku sejmowego głosowania — za uchwaleniem dokomentu wraz z przyjętymi poprawkami opowiedziało się 221, przeciw było 196, zaś 7 wstrzymało się od głosu.
Krzysztof Napierski
rolniczeabc@rolniczeabc.pl
rolniczeabc@rolniczeabc.pl
Artykuł ukazał się w miesięczniku "Rolnicze ABC" nr 3 (330) marzec 2018
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez