Sobota, 27 kwietnia 2024

Do 7 kwietnia przyjmowane są wnioski o specjalną pomoc dla hodowców świń i producentów mleka

2017-04-05 18:35:40 (ost. akt: 2017-04-06 20:56:40)
Płatność do zakupu trzody hodowlanej może uzyskać hodowca, który w dniu założenia wniosku posiada łącznie nie mniej niż 10 i nie więcej niż 2000 świń

Płatność do zakupu trzody hodowlanej może uzyskać hodowca, który w dniu założenia wniosku posiada łącznie nie mniej niż 10 i nie więcej niż 2000 świń

Autor zdjęcia: Anna Uranowska

Podziel się:

Agencja Rynku Rolnego udzieli specjalnej pomocy producentom mleka oraz hodowcom świń. Do 7 kwietnia można składać wnioski o udzielenie dofinansowania kupna bydła mięsnego i świń hodowlanych. Będzie też możliwe wyrównanie ceny sprzedaży zwierząt na terenach objętych restrykcjami z powodu afrykańskiego pomoru świń.

Dobra wiadomość dla producentów mleka i hodowców świń w całym kraju. Agencja Rynku Rolnego w połowie marca zakomunikowała, że ma zamiar wesprzeć rolników i hodowców poprzez specjalne dofinansowania i zwroty kosztów zakupu bydła i świń. W przypadku hodowców trzody, dotacje ARR mają dodatkowo na celu zrekompensowanie strat finansowych wywołanych restrykcjami spowodowanymi przez afrykański pomór świń.

Zwroty kosztów zakupu bydła i świń


Refundacja zakupu hodowlanego bydła mięsnego, czyli jałówek i buhaja, zostanie przyznana tym producentom mleka, którzy na dzień złożenia wniosku będą posiadać nie więcej niż 30 krów o przeznaczeniu do produkcji mleka lub kombinowanym w wieku powyżej 24 miesięcy. Dofinansowanie należy się też tym, którzy nie posiadają w dniu złożenia wniosku żadnych krów. Warunkiem dodatkowym jest, aby producent w 2016 roku sprzedał nie mniej niż 5 tysięcy kg mleka.

Natomiast producenci świń w dniu złożenia wniosku o udzielenie pomocy muszą posiadać w siedzibie stada nie więcej niż 2000 świń, albo w tym dniu nie posiadać żadnych zwierząt.

Wysokość środków na zakup jałówek hodowlanych w wieku od 6. do 36. miesiąca wynosi od 1000 zł do 2500 zł od sztuki, w zależności od kategorii wiekowej. Natomiast na buhaja w wieku powyżej 13 miesięcy należy się 4000 złotych. W ramach programu pomocy prowadzonego przez ARR można zakupić maksymalnie 20 sztuk jałówek oraz 1 buhaja.

Płatność do zakupu trzody hodowlanej może uzyskać hodowca, który w dniu założenia wniosku posiada łącznie nie mniej niż 10 i nie więcej niż 2000 świń. Rolnik może otrzymać refundację w wysokości od 150 do 350 zł do sztuki za zakup loszki hodowlanej i 500 zł do zakupu knura hodowlanego. Z wnioskiem trzeba się jednak spieszyć, bo oddziały terenowe ARR przyjmują dokumenty do 7 kwietnia.

Tam gdzie występuje ASF


Agencja zapowiedziała też mechanizm wyrównania kosztów sprzedaży bydła i trzody chlewnej dla gospodarzy objętych strefą restrykcyjną z tytułu wystąpienia afrykańskiego pomoru świń. Rolnicy, którzy sprzedali świnie w terminie od września 2016 roku do lutego 2017 roku, mogą składać wnioski o wyrównanie również do 7 kwietnia. Ci, którzy sprzedali świnie później, ale do końca kwietnia, o dofinansowanie mogą ubiegać się do 21 maja. Natomiast rolnicy i producenci decydujący się na sprzedaż od maja do końca czerwca, mają czas na złożenie wniosków do 21 lipca.

— Stale informujemy rolników przychodzących do nas po poradę o mechanizmach zaproponowanych przez Agencję Rynku Rolnego — mówi Bożena Dyszkiewicz z Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Ełku. — Program wyrównania kosztów sprzedaży bydła i świń z gospodarstw objętych strefą zagrożenia ASF mniej dotyczy województwa warmińsko-mazurskiego, a bardziej podlaskiego, którego duża część objęta jest tzw. strefami niebieskimi i czerwonymi, czyli najbardziej zagrożonymi. Jeżeli natomiast chodzi o dofinansowanie do zakupu bydła mięsnego, niewielu rolników korzysta z programu, ponieważ wymagałoby to od nich przekształcenie działalności z produkcji mleka bardziej w kierunku hodowli bydła mięsnego. Chociaż program ARR kierowany jest do dosyć wąskiej grupy odbiorców, to jednak warto ubiegać się o dofinansowania w przypadku spełnienia warunków, bo pomoc finansowa jest naprawdę niemała — przekonuje Bożena Dyszkiewicz.

W tej chwili strefą restrykcyjną w województwie warmińsko-mazurskim objęte są jedynie gminy Prostki i Kalinowo w powiecie ełckim oraz Biała Piska w powiecie piskim. Jest to jednak tylko tzw. strefa żółta, czyli nie kwalifikująca się pod program ARR-u. Inaczej sytuacja wygląda na Podlasiu. Tam strefami niebieskimi i żółtymi objęte są niemal całe powiaty: grajewski, moniecki, sokólski, białostocki i hajnowski.

Kamil Mróz
k.mroz@gazetaolsztynska.pl

Polub nas na Facebooku:

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB