Oziminy zasiane jeszcze w zeszłym roku, po jesiennej wegetacji przechodzą okres jarowizacji, czyli są poddawane niskim temperaturom. Dokonuje się to w okresie zimowania zbóż.
W zależności od zimotrwałości poszczególnych gatunków ilość roślin, które przetrwały (przezimowały) może ulegać zmianie, a gdy obsada roślin jest niewystarczająca ma to wpływ na wielkość uzyskanego plonu.
Gdy brakowało okrywy śnieżnej
W tym sezonie ze względu na opóźnienie zasiewów pszenicy i pszenżyta gatunki te w wielu rejonach uprawy słabo były rozkrzewione. Lepiej sytuacja wyglądała w uprawie żyta i jęczmienia. W rejonach, w których oziminy pokryte były przez śnieg nie stwierdza się złego stanu przezimowania. Trudniejsza sytuacja jest w tych województwach, w których brakowało okrywy śnieżnej. Przykładowo są to województwa takie jak np: kujawsko-pomorskie, wielkopolskie, zachodnio-pomorskie, lubuskie, część łódzkiego. W tych województwach stan pszenicy i części plantacji jęczmion budzi zastrzeżenia, bo może okazać się, że część roślin wymarzła. Z oceną trzeba trochę poczekać, gdy wegetacja ruszy i pola zazielenią się. W okresie jesieni zboża były dostatecznie zdrowe. Praktycznie porażenie ozimin było śladowe. Na liściach obserwowano tylko pojedyncze białe poduszeczki i plamistości na liściach, ale były to nieliczne przypadki.
Na korzeń i liście równocześnie
Obecnie o kondycji zbóż zadecyduje to, czy wcześnie na pole trafi azot, który umożliwi dobry start i regenerację oraz wzrost liści. Przy panujących temperaturach powyżej 12-15°C i wysokiej wilgotności gleby, a taka obecnie jest sytuacja na wielu polach, rośnie ryzyko porażenia ozimin przez grzyby, które powodują fuzaryjną zgorzel podstawy źdźbła i korzeni oraz łamliwość źdźbła zbóż.
Są to choroby, które gdy nie są ograniczane rujnują fundament rozwoju rośliny. Chory system korzeniowy jest niewydolny w pobieraniu wody i składników pokarmowych, a niesprawna podstawa źdźbła, która została zasiedlona przez grzyby też niedostatecznie odprowadza sole mineralne, wodę i asymilaty. Sprawcy chorób atakujący korzenie i podstawę źdźbła wymagają zwalczania.
W tym czasie rozwijają się na liściach grzyby, które powodują: fuzariozę liści, mączniaka prawdziwego zbóż i traw, paskowaną septoriozę liści, rdzę brunatną i rdzę żółtą oraz rdzę jęczmienia, plamistość siatkową zbóż, rynchosporiozę zbóż i brunatną plamistość liści (DTR). Dlatego, gdy zaplanowany jest zabieg trzeba pomyśleć też o tym, aby substancje czynne (s.cz) budujące używany fungicyd zwalczały również grzyby powodujące wymienione choroby liści. Dzięki temu zmniejsza się możliwość dalszego porażenia i namnażania grzybów chorobotwórczych. Radykalnie ulega poprawie stan fitosanitarny tak chronionych plantacji ozimin.
W tabelach zamieszczonych w artykule na przykładzie pszenicy ozimej podano wykaz środków, które można stosować w terminie T1, aby zwalczyć patogeny występujące na korzeniach i podstawie źdźbła oraz na liściach. Jednak nie ulega wątpliwości trzeba w tym roku chronić zboża ozime od samego początku, bo to pomoże w dalszym poprawnym prowadzeniu zbóż ozimych do wysokiego plonowania.
prof. dr hab. Marek Korbas, Instytut Ochrony Roślin — Państwowy Instytut Badawczy w Poznaniu, Zakład Mikologii
rolniczeabc@rolniczeabc.pl
rolniczeabc@rolniczeabc.pl
Artykuł ukazał się w miesięczniku "Rolnicze ABC" nr 3 (318) 8 marca 2017 r
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez