Plantacje szybkorosnących drzew liściastych to nowość na rynku upraw rolniczych. Jedni widzą w nich zagrożenie dla rodzimych gatunków roślin, drudzy — innowację w rolnictwie oraz przemyśle budowlanym i meblarskim. Jak to wygląda w praktyce? Będziemy mogli przekonać się o tym osobiście — w tym roku powstało w Polsce kilkadziesiąt plantacji takich drzew.
Skąd ta rosnąca popularność?
Jest to ciekawa alternatywa, pozwalająca na wykorzystanie ugorów i nieużytków — plantacje można zakładać na uboższych, piaszczystych glebach. Może być to dobrym sposobem na zróżnicowanie profilu produkcji, a także na uniezależnienie się od koniunktury na rynkach. Pozyskane drewno jest cenionym materiałem wykorzystywanym między innymi w przemyśle meblarskim. Ze względu na swoje właściwości nazywane jest drewnianym aluminium: jest bardzo lekkie i jednocześnie wytrzymałe, a możliwości jego zastosowania są praktycznie nieograniczone.
Czy drzewo to nie jest zagrożeniem?
Niezwykła żywotność tych drzew rodzi pytania i obawy — czy nie będą one zagrożeniem dla środowiska i czy nie powtórzy się historia z barszczem Sosnowskiego, którego uprawa wymknęła się spod kontroli? Dystrybutorzy zapewniają, że nie ma takiej możliwości — Drzewa rozmnażane są w laboratorium z wykorzystaniem technologii in vitro i rosną wyłącznie tam, gdzie zostaną posadzone. Nie ma możliwości rozmnażania przez szczepki czy nasiona i jest to potwierdzone badaniami przeprowadzonymi przez hiszpański Uniwersytet w Kastylia-La Mancha.
Ile można na tym zarobić?
W przypadku plantacji zakładanych w celu pozyskania drewna, optymalna obsada na jednym hektarze wynosi 500 sadzonek. Sadzone są w rozstawie 4 x 5 m, dzięki czemu sąsiednie rośliny nie konkurują ze sobą o składniki odżywcze, a ich rozłożyste korony, dochodzące nawet do 10 metrów, nie nachodzą na siebie.
Ceny sadzonek rozpoczynają się od 30 złotych za sztukę. Koszt sadzonek na powierzchnię 1 ha wynosi około 15 000 zł. W przypadku zakładania plantacji w celu pozyskania drewna, warto zainwestować w system nawadniający — wystarczy najprostsza linia kroplująca. Plantacja powinna też być ogrodzona — młode sadzonki mogą zjeść zające i sarny.
Koszt założenia plantacji o powierzchni hektara, łącznie z sadzonkami, nie powinien jednak przekroczyć 30 000 złotych.
Jaka jest przyszłość upraw?
Czy szybkorosnące drzewa przyjmą się na polskim runku? Cóż, początki wyglądają obiecująco — pierwsze nasadzenia z 2015 roku mają się dobrze, a firma rozprowadzająca sadzonki oficjalnie podaje informację, że w 2015 roku sprzedała ponad 160 tysięcy drzew.
Zainteresowanie uniwersytetów i jednostek naukowych też jest dobrym prognostykiem, a ich badania, będące źródłem fachowej wiedzy, mogą przyczynić się do popularyzacji tego typu upraw.
Drzewo to jest niewątpliwie ciekawą alternatywą, pozwalającą na wykorzystanie nieużytków. Plantacja wymaga uwagi, jednak potencjalne zyski ze sprzedaży drewna mogą wynagrodzić wysiłek włożony w uprawę. Czy jesteśmy świadkami powstania nowego rynku upraw? Patrząc na wyniki sprzedaży w 2016 roku, wydaje się to całkiem możliwe.
Jak przygotować glebę pod plantację drzew szybkorosnących
Oxytree dobrze czuje się na glebach piaszczystych, przepuszczalnych, o pH w zakresie od 5 do 8,9. Wody gruntowe powinny znajdować się poniżej 2 metrów, należy też upewnić się, że do głębokości 6 metrów nie występują skały macierzyste, które mogłyby utrudnić rozwój systemu korzeniowego.
Im wybrany teren bardziej odbiega od optymalnych warunków dla Oxytree, tym więcej czasu potrzebujemy, aby przygotować go pod uprawę roślin. Bardzo ważne jest przeprowadzenie analizy glebowej w celu określenia pH i składników pokarmowych, P-fosforu, K-potasu, S-siarki i Mg-magnezu. Nie można nastawiać się na profesjonalną plantację bez poznania gleby, na jakiej będzie się pracowało przez cały okres uprawy. Próbki do analizy pobieramy jesienią, aby mieć możliwość późniejszego skorzystania z wiedzy, jaką taka analiza nam daje.
Tak przygotowana gleba będzie stanowić doskonałą bazę pod przyszłą plantację i zapewni roślinom doskonały start.
Artykuł ukazał się w miesięczniku "Rolnicze ABC" nr 12 (315) 14 grudnia 2016 r.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez