Władze powiatu gdańskiego walczą z barszczem Sosnowskiego. W gminie Pruszcz Gdański robotnicy w uniformach i rękawicach starają się wyciąć groźną roślinę. - Staramy się niszczyć go wycinaniem, natomiast wiosną spróbujemy go zlikwidować środkami chemicznymi - tłumaczy Ireneusz Czernecki, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatu Gdańskiego.
Na zlecenie wojewody pomorskiego powstała specjalna mapa, która pokazuje, gdzie na Pomorzu są skupiska barszczu Sosnowskiego. Już wiadomo, że będzie ona na bieżąco aktualizowana o nowe skupiska chwastu. Największy problem mają powiaty: gdański, człuchowski, słupski i lęborski.
Chwast ma zieloną, bruzdowata łodygę – w dolnej części pokrytą fioletowymi plamkami. Ma charakterystyczne rozłożyste białe kwiatostany i duże liście. To właśnie one zawierają trujące i parzące substancje. Oparzenia barszczem są bardzo poważne. W kontakcie ze słońcem zmieniają się w ciężkie do leczenia oparzenia II i III stopnia.
Chwast ma zieloną, bruzdowata łodygę – w dolnej części pokrytą fioletowymi plamkami. Ma charakterystyczne rozłożyste białe kwiatostany i duże liście. To właśnie one zawierają trujące i parzące substancje. Oparzenia barszczem są bardzo poważne. W kontakcie ze słońcem zmieniają się w ciężkie do leczenia oparzenia II i III stopnia.
Więcej o tej niebezpiecznej roślinie przeczytasz TUTAJ.
Źródło: TVN24/x-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez