Do polskich lasów trafi spora partia cietrzewi. Zagrożone wyginięciem ptaki wyjechały niedawno z Nadleśnictwa Spychowo i zostaną wypuszczone na obszarze trzech innych nadleśnictw. Potem będą musiały już radzić sobie same.
W spychowskim Ośrodku Hodowli Cietrzewia odhodowano tego roku aż 137 cietrzewi. Niedawno, 7 września, ośrodek opuściła ostatnia partia tych interesujących i pięknych ptaków. Trafiły do trzech innych nadleśnictw: Jedwabno (70 sztuk), Ruszów (31) oraz do Nadleśnictwa Szczytno (29 ptaków). 7 osobników pozostanie w „domu”, czyli ośrodku, aby służyć dalszej reprodukcji.
- Część cietrzewi, które odbyły już ok. 3 tygodniowy okres przejściowy w wolierach adaptacyjnych, w przygotowanych dla nich biotopach, została wypuszczona na wolność. Polega to na tym, że drzwi woliery zostają otwarte i ptaki swobodnie mogą ją opuścić, kiedy będą czuły się bezpiecznie. Czasami cietrzewie czekają nawet kilka godzin i bardzo ostrożnie opuszczają wolierę dopiero wtedy, kiedy czują, że nic im nie zagraża – czytamy na stronie Nadleśnictwa Spychowo.
Cietrzewie to obecnie bardzo rzadko występujące ptaki z rodziny kurowatych. Gwałtowny spadek ich populacji odnotowano w latach 70' ubiegłego wieku. Teraz cietrzewie są wpisane do „Polskiej czerwonej księgi zwierząt” i widnieją w niej jako gatunek zagrożony. Całkowita populacja tego miłego dla oka leśnego kuraka jest szacowana w naszym kraju na niespełna 500 sztuk.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez