Wtorek, 1 lipca 2025

Planujemy wiosenną ochronę zbóż przed patogenami

2021-01-26 09:59:34 (ost. akt: 2025-06-30 16:06:55)
zima w polu

zima w polu

Autor zdjęcia: pixabay

Podziel się:

Planując ochronę zbóż wiosną powinniśmy monitorować nie tylko obsadę roślin, przezimowanie, ale także ich stan zdrowotny.

Krótkotrwały spadek temperatury i opady śniegu, które aktualnie notujemy będą jedynie ograniczały, a nie eliminowały, czynniki chorobotwórcze w uprawach zbóż. Dlatego też planując ochronę zbóż wiosną powinniśmy monitorować nie tylko obsadę roślin, przezimowanie, ale także ich stan zdrowotny.

Grzyby pozostają aktywne, nawet pod okrywą śnieżną i czekają na wznowienie wegetacji, aby wraz z rozwojem delikatnych tkanek roślinnych uruchomić swój patogeniczny tryb życia.

Objawy mączniaka prawdziwego zbóż i traw notowane już jesienią ubiegłego roku były zapowiedzią potencjału infekcyjnego Blumeria gramnis, który w grubościennej otoczni wytworzył, mimo niskiej temperatury zarodniki worowe, które będą źródłem wiosennego rozprzestrzeniania patogena. Grzyb powodujący rdzę brunatną także wykazuje wysoką tolerancję na niekorzystne warunki pogodowe. Zarodniki Puccinia recondita nie tracą patogeniczności nawet w temperaturze -23oC. Jesienią rośliny wykazywały również objawy septoriozy paskowanej liści, co w skrajnie wysokim nasileniu objawów choroby może skutkować zamieraniem roślin.

Zabieg w terminie T1, czyli tuż po ruszeniu wegetacji zbóż ozimych będzie ważny w ochronie aparatu asymilacyjnego, którego wydajność skutkuje wysokim plonowaniem. Jednak ochrona roślin zbożowych w fazie rozwojowej 28-33 BBCH dedykowany jest on głównie ochronie kształtującej się podstawy źdźbła. Typowe i specyficzne objawy chorób podsuszkowych: łamliwości źdźbła, fuzaryjnej zgorzeli czy ostrej plamistości oczkowej diagnozujemy dopiero przed żniwami, jednak ochrona roślin musi być zrealizowana we wczesnych fazach rozwojowych zbóż.
Niezależnie od przebiegu pogody grzyby rodzaju Fusarium stanowią stałe zagrożenie zdrowotności zbóż. Sprawca ostrej plamistości oczkowej, Ceratobasidium cereale, oprócz tolerancji na suszę wytwarza mikroskleroty, które ułatwiają przetrwanie zimy, natomiast grzyby rodzaju Oculimacula powodujące łamliwość źdźbła zbóż i traw tworzą dwa typy wzrostowe różniące się sposobem rozprzestrzeniania w tkankach roślinnych.

Podstawą planowania ochrony zbóż przed grzybami chorobotwórczymi wiosną powinna być ocena zdrowotności roślin.

Rozpoznanie symptomów chorób i określenie ich nasilenia będzie decydowało o doborze substancji aktywnych, tak aby skutecznie niwelować starty plonu. Ważnym kryterium powinno być także zweryfikowanie czy stosowano w minionych latach substancja aktywna ma jeszcze rejestrację i możemy ją aplikować w uprawach, ponieważ rozporządzeniami wykonawczymi KE wiele z nich zniknie z rynku.

Substancjami aktywnymi polecanymi w zabiegu T1 będą: protiokonazol, triazol zapewniający systemiczną ochronę przed patogenami, spiroksyamina, która dodatkowo mobilizuje wchłanianie i dystrybucję triazoli. Kiedy w ocenie zdrowotności zdiagnozujemy choroby podsuszkowe uzasadnione jest zastosowanie cyprodynilu skutecznego względem Fusarium, Ceratobasidium i Oculimacula. Skuteczne będą także boskalid lub metrafenon. Ponadto, udział fenpropidyny, należącej do grupy morfolin, pozwoli na ograniczenie sprawców chorób liści nawet w niskich temperaturach (od 4oC).

W ubiegłym sezonie wegetacja ruszyła o ponad dwa tygodnie wcześniej niż zakładał standardowy termin szacowany z wielolecia, ponadto zimny maj wydłużył okres bez zabiegów ochrony choć patogeny pozostawały aktywne. Gotowość do zabiegu ochrony zbóż w terminie T1 jest uzasadniona.

Dr hab. Marta Damszel


Polub nas na Facebooku:

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB