Na terenie powiatu węgorzewskiego aktualnie nie ma już ognisk Afrykańskiego Pomoru Świń. Wirus jednak nadal przenoszony jest przez dzikie zwierzęta, dlatego właściciele hodowli powinni nadal schronić swoje stada.
W dniu 30 października 2018 roku na wniosek Warmińsko-Mazurskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii Wojewoda Warmińsko-Mazurski wydał rozporządzenie nr 20 uchylające rozporządzenia nr 7 z dnia 3 sierpnia 2018 roku w sprawie zarządzenia środków związanych z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń i wyznaczenia ognisk choroby na terenie gminy Budry. Jak dowiadujemy się w Powiatowej Inspekcji Weterynarii w Węgorzewie, jeśli chodzi o zagrożenie występowaniem ASF w regionie, to sytuacja znacznie się poprawiła. Przypomnijmy, ASF, czyli Afrykański Pomór Świń, to choroba zakaźna występująca u świń i dzików. I tylko u tych zwierząt. Inne zwierzęta, w tym ludzie, na tę chorobę nie chorują, jednak mogą być wektorem i ją przenosić.
— To bardzo ostra choroba wirusowa o dużej zachorowalności śmiertelności. Na ASF nie ma żadnej szczepionki — mówi lek. wet. Leszkiem Florczyk, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Węgorzewie. — Jedyną metodą zwalczania choroby jest likwidacja zwierząt chorych i podejrzanych o chorobę lub zakażenie.
Latem na terenie powiatu węgorzewskiego zanotowano sześć ognisk występowania tej choroby. Trzeba było podjąć drastyczne, ale jedyne skuteczne działania, czyli eliminację stad świń zakażonych oraz stad kontaktowych. W sumie tym działaniom poddano 11 stad – 6 stad, gdzie wyznaczono ogniska ASF, oraz 5 stad, które miały kontakt ze stadami zarażonymi. Na szczęście częściowo kryzys został zażegnany.
— Można powiedzieć, że obecnie sytuacji jest dobra — podaje lek. wet. Florczyk. — Nie mamy żadnych nowych ognisk. Wszystkie obszary zapowietrzone i zagrożone w związku z występowaniem ognisk zostały uchylone. Jeszcze większość terenu powiatu, a więc gmina Budry i większa część gminy Węgorzewo, jest w obszarze zagrożonym występowaniem ASF, tzw. strefie niebieskiej, pozostały teren obejmuje obszar ochronny, tzw. strefa żółta.
Latem na terenie powiatu węgorzewskiego zanotowano sześć ognisk występowania tej choroby. Trzeba było podjąć drastyczne, ale jedyne skuteczne działania, czyli eliminację stad świń zakażonych oraz stad kontaktowych. W sumie tym działaniom poddano 11 stad – 6 stad, gdzie wyznaczono ogniska ASF, oraz 5 stad, które miały kontakt ze stadami zarażonymi. Na szczęście częściowo kryzys został zażegnany.
— Można powiedzieć, że obecnie sytuacji jest dobra — podaje lek. wet. Florczyk. — Nie mamy żadnych nowych ognisk. Wszystkie obszary zapowietrzone i zagrożone w związku z występowaniem ognisk zostały uchylone. Jeszcze większość terenu powiatu, a więc gmina Budry i większa część gminy Węgorzewo, jest w obszarze zagrożonym występowaniem ASF, tzw. strefie niebieskiej, pozostały teren obejmuje obszar ochronny, tzw. strefa żółta.
Obowiązywanie tych stref wiąże się z ograniczeniem przemieszczania świń. Z obszaru zagrożenia (strefa niebieska) trzoda może się przemieszczać tylko za zgodą PIW. Natomiast w przypadku przemieszczania świń do uboju w rzeźni muszą być one poddane badaniom w kierunku ASF i uzyskać wyniki ujemne. Szef powiatowej inspekcji weterynarii podkreśla, że mimo poprawy sytuacji, choroba w każdej chwili może zaatakować hodowle, bowiem na terenie powiatu węgorzewskiego są notowane przypadki zarażonych ASF dzików. Wirus więc nadal w regionie się znajduje. Dlatego tak ważne jest zapobieganie jego przeniknięciu do stad świń poprzez przestrzeganie zasad bioasekuracji.
— Mówiąc w skrócie, świnie w gospodarstwie muszą być utrzymywane w sposób wykluczający kontakt z wolno żyjącymi dzikami oraz ze zwierzętami domowymi w odrębnych, zamkniętych pomieszczeniach, w których są utrzymywane tylko świnie, mających oddzielne wejścia oraz niemających bezpośredniego przejścia do innych pomieszczeń, w których są utrzymywane inne zwierzęta kopytne — wyjaśnia Leszek Florczyk. — Właściciele gospodarstw mają obowiązek wyłożenia mat dezynfekcyjnych przed wejściami do budynków, w których są utrzymywane świnie oraz wjazdami i wyjazdami z gospodarstwa a także stałe utrzymywanie tych mat w stanie zapewniającym utrzymanie skuteczności działania środka dezynfekcyjnego — podkreśla. — Bardzo istotne jest stosowanie przez osoby obsługujące świnie odzieży ochronnej oraz obuwia ochronnego przeznaczonego wyłącznie do wykonywania tych czynności.
Łukasz Razowski
— Mówiąc w skrócie, świnie w gospodarstwie muszą być utrzymywane w sposób wykluczający kontakt z wolno żyjącymi dzikami oraz ze zwierzętami domowymi w odrębnych, zamkniętych pomieszczeniach, w których są utrzymywane tylko świnie, mających oddzielne wejścia oraz niemających bezpośredniego przejścia do innych pomieszczeń, w których są utrzymywane inne zwierzęta kopytne — wyjaśnia Leszek Florczyk. — Właściciele gospodarstw mają obowiązek wyłożenia mat dezynfekcyjnych przed wejściami do budynków, w których są utrzymywane świnie oraz wjazdami i wyjazdami z gospodarstwa a także stałe utrzymywanie tych mat w stanie zapewniającym utrzymanie skuteczności działania środka dezynfekcyjnego — podkreśla. — Bardzo istotne jest stosowanie przez osoby obsługujące świnie odzieży ochronnej oraz obuwia ochronnego przeznaczonego wyłącznie do wykonywania tych czynności.
Łukasz Razowski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez