Projekt „Programu działań mających na celu ograniczenie odpływu azotu ze źródeł rolniczych” pojawił się na stronie Rządowego Centrum Legislacji 1 grudnia br. W myśl dokumentu, rolnicy prowadzący produkcję zwierzęcą będą musieli zbudować na terenie swoich gospodarstw zbiorniki pozwalające na przechowywanie płynnych nawozów naturalnych przez 6 miesięcy, a stałych — przez 5. KZP-PTCh szacuje, że koszty związane z inwestycjami mogą wynieść nawet 750 mln zł i będą całkowicie przeniesione na gospodarstwa rolne.
„Przeprowadzenie inwestycji polegających na powiększeniu możliwości przechowywania nawozów naturalnych dla wielu producentów stanowi duży problem” — zwraca uwagę związek. Przede wszystkim wielu właścicieli gospodarstw nie stać na zrealizowanie wymaganych inwestycji bez wsparcia finansowego ze strony Skarbu Państwa. Poza tym sporym problemem są dla nich same procedury związane z ich wykonaniem (dobrym przykładem są fermy — na pozwolenie na ich budowę czeka się zwykle bardzo długo, a często i tak proces ten kończy się niepowodzeniem ze względu na protesty okolicznych mieszkańców).
W konsekwencji rolnicy będą zmuszeni ograniczać produkcję zwierząt, a co za tym idzie zmniejszą się ich przychody. „Najmniej dochodowe gospodarstwa rolne mogą zostać wyeliminowane z rynku, a wówczas będziemy musieli jeszcze bardziej zwiększyć import mięsa wieprzowego” — przewiduje Krajowy Związek Pracodawców — Producentów Trzody Chlewnej.
Regulacje związane są z wprowadzeniem od 2018 r. na terenie całej Polski obszarów szczególnie narażonych na zanieczyszczenia związkami azotu pochodzenia rolniczego — tzw. OSN (obecnie obowiązuje rejonizacja, a obszary te stanowią łącznie mniej niż 5 proc. powierzchni kraju). Rozwiązanie to przyjęto w nowej ustawie Prawo wodne.
KN
Artykuł ukazał się w miesięczniku "Rolnicze ABC" nr 12 (327) grudzień 2017
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez