Andrzej Galiński, agroprzedsiębiorca z Boleszyna w powiecie nowomiejskim postawił na odnawialne źródła energii. Po działającej od 2012 roku biogazowni rolniczej, właśnie kilka dni temu uroczyście otwarto ciepłownię opalaną biomasą z linią do przetwarzania pofermentu, rozbudowaną biogazownię oraz farmę fotowoltaiczną w Mrocznie.
Prezes Biogalu Andrzej Galiński 26 czerwca podczas oficjalnej uroczystości otwarcia nowych inwestycji podkreślił, że obecnie oddane przedsięwzięcie — linia do przetwarzania pofermentu i ciepłownia na biomasę, jest przysłowiową „wisienką na torcie” wśród zrealizowanych dokonań.
— Poferment z biogazowni może być biomasą-agro lub nawozem organicznym stosowanym w gospodarstwach ekologicznych — dodał prezes Galiński.
Rozbudowa biogazowni rolniczej
Drugim obiektem, do którego przecięto symboliczną wstęgę była rozbudowana biogazownia rolnicza. Zaraz po wybudowaniu urządzenia dawały moc trochę ponad 1 megawata, teraz po rozbudowie, agregaty dysponują mocą 2 megawatów.
— Pracujemy na substratach — gnojowicy z własnej fermy świń i kiszonce z kukurydzy z upraw spółki oraz odpadach przemysłu rolno-spożywczego — wyjaśnia Andrzej Galiński.
Metan wytwarzany w instalacjach jest spalany w agregatach. Pozwala to na produkcję ciepłej wody, która rozprowadzana jest w Boleszynie. W ten sposób ogrzewanych jest 20 kotłowni indywidualnych i m.in. zabytkowy boleszyński kościół oraz plebania. Prezes spółki oblicza, że w obsługiwanych przez Biogal gospodarstwach domowych, dotąd w sezonie grzewczym, zużywano około 150 ton węgla, co miało negatywny wpływ na jakość powietrza w dość zwartej zabudowie wsi. Produkowany prąd elektryczny natomiast kupuje operator w Płocku.
Pofalowana farma fotowoltaiczna
Kolejną inwestycją zrealizowaną przez spółkę jest farma fotowoltaiczna, której pofalowaną konstrukcję można podziwiać ze wzgórza przy drodze wiodącej z Mroczna w kierunku Trzcina. Panele wytwarzają moc 980 kilowatów, a samo pole fotowoltaiczne, zlokalizowane w Mrocznie liczy 3,5 hektara. Na stelażach umocowanych jest 3920 ogniw, co daje 8 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. Ciekawostką jest to, że przy budowie farmy wykorzystano geofizyczne uwarunkowania pofałdowanego terenu, co jest niespotykane w skali naszego kraju. Wyprodukowana energia elektryczna również trafia do sieci płockiego operatora a ciepło i ciepła woda obecnie są dostarczane do Boleszyna. Inwestor chciałby w przyszłości poszerzyć grono odbiorców i przesyłać ciepło do gospodarstw w ościennych miejscowościach. Takie plany ma spółka na najbliższą przyszłość.
Stanisław R. Ulatowski, "Gazeta Olsztyńska"
Artykuł ukazał się w miesięczniku "Rolnicze ABC" nr 7 (298) 8 lipca 2015 r.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
operator #1858031 | 185.122.*.* 15 lis 2015 09:15
Ciepło i ciepła woda z fotowoltaiki?? Chyba Pan redaktor słabo odrobił pracę domową bo pisze kompletne bzdury...
! odpowiedz na ten komentarz