Trwałe użytki zielone stanowią obecnie ok. 2,5 mln ha, co oznacza, że zajmują blisko 10 procent powierzchni naszego kraju. Są cennym źródłem białka i energii, dostarczają paszy dla zwierząt gospodarskich w postaci sianokiszonki, siana a także zielonki.
Ilość krów mlecznych w 2010 roku na podstawie zebranych przez Główny Urząd Statystyczny danych, to 2 473 mln sztuk. Ich średnia wydajność na podstawie wyników oceny hodowli zbliżyła się do wydajności 7 000 litrów mleka od sztuki w okresie laktacji. Warto więc wzorem hodowli bydła mlecznego w krajach Unii Europejskiej racjonalnie wykorzystywać potencjał produkcyjny łąk i pastwisk – da to lepsze efekty produkcyjne, a w rezultacie wyższą opłacalność produkcji.
Dobór traw do użytkowania kośnego
Ruń użytków zielonych z przeznaczeniem na wykorzystanie jako pasza objętościowa musi być bogata w najlepiej plonujące trawy, wnoszące dużą ilość składników pokarmowych a także dających kilka pokosów. Za najważniejszy czynnik wpływający na jakość zielonej masy uznaje się fazę rozwoju roślin oraz skład runi a także sposób jej pielęgnacji. Wraz z rozwojem wegetacji spada strawność i koncentracja energii, a co się z tym wiąże dostępność składników pokarmowych. Dojrzewając rośliny drewnieją, stąd też bardzo istotny jest właściwy termin zebrania masy zielonej. Szybciej drewnieją źdźbła niż liście dlatego też skład runi z przeznaczeniem na sianokiszonki powinien uwzględniać tę zależność. Oczekujemy przecież dużej ilości, łatwo kiszącej się masy.
W raz z kolejnym pokosem spada ilość dostępnej energii oraz białka. Dlatego terminowo zebrany pierwszy pokos stanowi najlepszą paszę objętościową. Jako że białko to główny składnik pokarmowy i u poszczególnych traw jest zróżnicowane, należy starannie dobrać gatunki i fazy rozwojowe zawartych w runi traw do użytkowania kośnego i warunków terenowych.
Wysokie dają ilość, niskie zagęszczenie
W runi łąkowej lub pastwiskowej podstawową grupę stanowią trawy wysokie, dające potencjał plonotwórczy oraz średnio wysokie i niskie, które zagęszczają ruń. Do najbardziej wartościowych zaliczają się: kostrzewa łąkowa i czerwona, tymotka łąkowa, kupkówka pospolita, wyczyniec łąkowy, rajgras wyniosły, wiechlina łąkowa i życica trwała.
Każdy z wymienionych w mieszance gatunków daje paszę o wysokiej wartości pokarmowej i strawności. Poszczególne z nich mają jednak zmienny stopień starzenia się i wypadania. Dlatego poza pokrojem waży jest również dobór pod względem starzenia. Mieszanki na ich bazie należy starannie dobrać uzgledniając także warunki glebowe.
Wielogatunkowa ruń łąkowa, jej skład botaniczny daje gwarancję uzyskania wartościowej paszy objętościowej dla bydła mlecznego co znacząco wpływa na wynik finansowy i na opłacalność produkcji. Pasze objętościowe a szczególnie pozyskane z użytków zielonych w postaci kiszonek, sianokiszonek czy też siana, stanowią najtańszą dostępną w każdym gospodarstwie paszę. Dlatego tak ważne jest uzyskanie jak najlepszych mieszanek, utrzymanie wartościowych użytków i długie ich plonowanie. Oczywiście nie wszystko co zielone to trawy. I w tym przypadku przychodzą z pomocą firmy nasienne, które są w stanie dobrać odpowiednią mieszankę do siedliska, warunków glebowych, nawodnienia, nasłonecznienia oraz użytkowania. Należy także pamiętać że każdy użytek zielony mimo dobrych warunków hydrologicznych nie da dużego plonu sam. Stąd też nieodzowne jest jak podkreślał wielokrotnie profesor Łyszczarz nawożenie NPK (wieloskładnikowe nawozy mineralne), a także bez względnie nawożenie obornikiem, jako najlepszym i kompletnym nawozem na trwałe użytki zielone.
Każdy producent mleka powinien zabiegać o jak najlepszą kulturą utrzymania swych łąk i pastwisk. Należy wykonywać planowo zabiegi agrotechniczne, podsiewanie w miejscach gdzie „wypadły” trawy oraz nie narażać runi na nadmierną eksploatację przez zwierzęta. Planowa gospodarka łąk i pastwisk w krajach UE zakłada przeznaczenie większej części użytków zielonych pod łąki kośne, na których przeprowadza się wiele zabiegów tak, aby pozyskać z nich jak największy i najbardziej wartościowy plon zielonej masy. Pastwiska stanowią jedynie przyległe do budynków gospodarczych tereny wykorzystywane pod okólniki i wybiegi, gdzie zwierzęta przebywają na ograniczonej powierzchni.
Nieodzowne nawożenie
Wielogatunkowa ruń łąkowa, jej skład botaniczny daje gwarancję uzyskania wartościowej paszy objętościowej dla bydła mlecznego co znacząco wpływa na wynik finansowy i na opłacalność produkcji. Pasze objętościowe a szczególnie pozyskane z użytków zielonych w postaci kiszonek, sianokiszonek czy też siana, stanowią najtańszą dostępną w każdym gospodarstwie paszę. Dlatego tak ważne jest uzyskanie jak najlepszych mieszanek, utrzymanie wartościowych użytków i długie ich plonowanie. Oczywiście nie wszystko co zielone to trawy. I w tym przypadku przychodzą z pomocą firmy nasienne, które są w stanie dobrać odpowiednią mieszankę do siedliska, warunków glebowych, nawodnienia, nasłonecznienia oraz użytkowania. Należy także pamiętać że każdy użytek zielony mimo dobrych warunków hydrologicznych nie da dużego plonu sam. Stąd też nieodzowne jest jak podkreślał wielokrotnie profesor Łyszczarz nawożenie NPK (wieloskładnikowe nawozy mineralne), a także bez względnie nawożenie obornikiem, jako najlepszym i kompletnym nawozem na trwałe użytki zielone.
Właściwe gospodarowanie
Każdy producent mleka powinien zabiegać o jak najlepszą kulturą utrzymania swych łąk i pastwisk. Należy wykonywać planowo zabiegi agrotechniczne, podsiewanie w miejscach gdzie „wypadły” trawy oraz nie narażać runi na nadmierną eksploatację przez zwierzęta. Planowa gospodarka łąk i pastwisk w krajach UE zakłada przeznaczenie większej części użytków zielonych pod łąki kośne, na których przeprowadza się wiele zabiegów tak, aby pozyskać z nich jak największy i najbardziej wartościowy plon zielonej masy. Pastwiska stanowią jedynie przyległe do budynków gospodarczych tereny wykorzystywane pod okólniki i wybiegi, gdzie zwierzęta przebywają na ograniczonej powierzchni.
Precyzyjne krowy
Współczesne krowy w sprzyjających warunkach zdolne są do produkcji dużych ilości mleka, a co za tym idzie ich potrzeby bytowe i produkcyjne są na tyle wysokie, że należy bardzo precyzyjnie dokonać doboru wysokiej jakości pasz objętościowych białkowych i energetycznych. Dobre pasze to najtańszy, podstawowy środek produkcji mleka i wpływają znacząco na wynik finansowy i zysk w gospodarstwie rolnym.
mgr inż. Przemysław Wieczorek
Artykuł ukazał się w miesięczniku "Rolnicze ABC" nr 3 (257) 14 marca 2012 r.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez