Piątek, 26 kwietnia 2024

Prognozy rynku mleka po zniesieniu kwotowania

2015-03-15 12:00:00 (ost. akt: 2015-03-12 14:22:21)
Zniesienie kwot mlecznych budzi niepokój szczególnie tych rolników, którzy prowadzą małą i średnią produkcję.

Zniesienie kwot mlecznych budzi niepokój szczególnie tych rolników, którzy prowadzą małą i średnią produkcję.

Autor zdjęcia: Anna Uranowska

Podziel się:

Województwo warmińsko-mazurskie od dwóch lat ma największą dynamikę skupu mleka na tle całego kraju.

Producenci mleka w naszym regionie w ostatnich latach bardzo się rozwinęli, zainwestowali w sprzęt i nowe technologie. Średnia kwota mleczna przypadająca na jedno gospodarstwo to 104 tysiące kilogramów mleka — to aż o 2,5 krotnie więcej w porównaniu z pierwszym rokiem kwotowym. Nastąpił znaczny postęp produkcji zarówno jeśli chodzi o jakość, jak i ilość. Stąd znaczne przekroczenie kwot mlecznych i widmo wysokich kar nakładanych w kończącym się roku kwotowym na polskich hodowców przez Unię Europejską.

— Dynamika skupu mleka w ostatnim czasie nieco zwolniła, aktualnie kwoty mleczne są przekroczone o około 7 procent — informuje Andrzej Milkiewicz, dyrektor olsztyńskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego. Jeśli nadal produkcja mleka będzie wykazywać tendencję hamującą, być może ten rok kwotowy zakończymy z karami dużo niższymi niż wstępnie przewidywano.
Jeszcze kilka miesięcy temu przypuszczano, że kary za przekroczenie kwot mlecznych będą utrzymywać się na poziomie około 0,8 zł za każdy przekroczony kilogram mleka. Dziś już wiadomo, że – jeżeli spadkowa tendencja skupu mleka utrzyma się – może być to poniżej 60 groszy za kilogram. Aktualnie Komisja Europejska rozważa rozłożenie kar dla producentów mleka na nieoprocentowane raty. Choć strona polska wnioskowała o możliwość spłaty kar przez pięć lat, najprawdopodobniej termin ten będzie krótszy. Najbardziej realnym terminem są trzy lata. Nie jest natomiast brane pod uwagę całkowite zniesienie kar za przekroczenie kwot mlecznych.

Kary dla producentów czy skupujących?


Sytuacja nie jest do końca jasna, gdyż nie wiadomo, jak interpretować rozłożenie kar na raty — czy będzie to dotyczyło kraju członkowskiego czy poszczególnych producentów. Tymczasem rozłożeniem kar na raty najbardziej zainteresowane są podmioty skupujące mleko — to one do 30 września każdego roku są zobowiązane przekazać do Brukseli pełną kwotę kary. Nawet, jeśli podmiot skupujący rozłoży producentom spłatę kar na raty, sam będzie musiał opłacić karę w całości. Na razie sytuacja nie jest jednoznaczna, producenci i podmioty skupujące czekają na ostateczną decyzję Komisji Europejskiej.

Fot. ARR
Andrzej Milkiewicz, dyrektor olsztyńskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego:
Wraz ze zniesieniem kwot mlecznych zostanie wprowadzony tzw. pakiet mleczny, który pozwoli na tworzenie organizacji producentów na rynku mleka


Pakiet mleczny zamiast kwot


Mechanizm kwotowania działa w naszym kraju od 2004 roku. Jego zadaniem jest utrzymanie na rynku mleka równowagi pomiędzy podażą a popytem oraz zapewnienie dostawcom mleka zbytu oraz korzystnej ceny skupu. Zniesienie kwot mlecznych budzi niepokój szczególnie tych rolników, którzy prowadzą małą i średnią produkcję. Nowe przepisy postawią bowiem w lepszej sytuacji właścicieli wielohektarowych gospodarstw, produkujących ogromne ilości mleka. — Aby rolnicy nie byli pokrzywdzeni, wraz ze zniesieniem kwot mlecznych zostanie wprowadzony tzw. pakiet mleczny — wyjaśnia Andrzej Milkiewicz. — Nowe przepisy będą pozwalały na tworzenie organizacji producentów na rynku mleka. Dzięki zbiorowemu działaniu w ramach organizacji, po zniesieniu kwot mlecznych rolnikom łatwiej będzie funkcjonować w grupie niż osobno. Celem pakietu mlecznego jest też wprowadzenie pisemnych umów na dostawy mleka.

Więksi na pewno sobie poradzą


W województwie warmińsko-mazurskim jest około 7 800 aktywnych producentów mleka. Spośród nich 4 700 posiada limit kwotowy powyżej 100 tysięcy. Jest to więc grupa, która w dłuższej perspektywie, nawet po zniesieniu kwotowania, może być spokojna o swoje funkcjonowanie. Drobni producenci, po zniesieniu kwot mlecznych, będą mieli mniej możliwości. Mogą przystąpić do organizacji producenckich albo zdecydować się na przekształcenie produkcji w bardziej lokalną, nastawioną na wytwarzanie żywności regionalnej i wysokiej jakości. Niestety, w kwestii rozwoju czy wielkotowarowej produkcji mają niewielkie szanse w porównaniu z mlecznymi gigantami.


Rynek na razie stabilny


Po zniesieniu kwot mlecznych Agencja Rynku Rolnego nadal będzie zajmowała się monitoringiem rynku mleka. — Komisja Europejska musi mieć wiedzę, w jakim kierunku rozwija się sytuacja. Krajowe oraz unijne monitorowanie rynku mleka będzie podstawą do podejmowania działań, których celem jest przywrócenie równowagi rynkowi, który co jakiś czas destabilizuje się — mówi dyrektor Milkiewicz. — Czas pokaże, czy uwolnienie rynku mleka przełoży się na lepszą sytuację producentów.
Obecnie sytuacja na rynku mleka ustabilizowała się, jeśli chodzi o spadki cen mleka. Bardzo powoli, ale ceny idą w górę. Prognozy na najbliższe pół roku można więc uznać za umiarkowanie optymistyczne.

Anna Banaszkiewicz

Artykuł ukazał się w miesięczniku "Rolnicze ABC" nr 3 (294) 11 marca 2015 r.

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Polub nas na Facebooku:

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB