Od 2010 roku obowiązują dodatkowe płatności obszarowe do uprawy roślin strączkowych i motylkowatych.
W latach 2010-2011 płatności do hektara wynosiły 207 i 220 zł, a w 2012 r. i 2013 r. wzrosły już do 673 i 719 zł/ha. Specjalna płatność obszarowa do powierzchni uprawy roślin strączkowych i motylkowatych drobnonasiennych w roku 2014 wyniosła 556,37 zł/ha. W roku 2015 dla gospodarstw ubiegających się o płatności bezpośrednie zostaną wprowadzone obowiązkowe trzy praktyki zazielenienia: dywersyfikacja upraw, utrzymanie trwałych użytków zielonych, w tym cennych przyrodniczo (TUZ) i utrzymanie obszarów proekologicznych (EFA).
Powyżej 10 hektarów
Dywersyfikacja upraw polega na utrzymaniu odpowiedniej liczby i powierzchni upraw na gruntach ornych w gospodarstwie rolnym w danym roku i dotyczy rolników posiadających powyżej 10 ha gruntów ornych:
— od 10 do 30 ha gruntów ornych – minimum 2 różne uprawy na gruntach ornych, w tym uprawa główna nie powinna zajmować więcej niż 75 proc. gruntów ornych,
— powyżej 30 ha gruntów ornych – minimum 3 uprawy na gruntach ornych; w tym uprawa główna nie może pokrywać więcej niż 75 proc. gruntów ornych, a dwie uprawy główne łącznie nie mogą pokrywać więcej niż 95 proc. gruntów ornych.
Realizacja praktyki dywersyfikacji upraw będzie możliwa poprzez tzw. praktykę równoważną, tj. realizację wymogów w ramach Pakietu 1. „Rolnictwo zrównoważone działania rolno-środowiskowo-klimatycznego (PROW 2014-2020)”. Rolnicy, uprawnieni do Jednolitej Płatności Obszarowej (JPO), posiadający ponad 15 ha gruntów ornych zobowiązani są do zapewnienia, że obszar odpowiadający przynajmniej 5 proc. gruntów ornych gospodarstwa stanowi obszar proekologiczny (EFA).
Jako obszar proekologiczny
Argumentem przemawiającym za uprawą bobowatych jest to, że są to uprawy wiążące azot i mogą być zaliczone jako uprawa w ramach dywersyfikacji upraw oraz jako obszar proekologiczny. Dodatkowo według propozycji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w ramach nowego systemu dopłat bezpośrednich na lata 2015-2020 wysokość wsparcia dla roślin wysokobiałkowych ma wynieść około 326 EUR/ha.
Do tej pory wprowadzenie dodatkowego wsparcia finansowego nie spowodowało istotnego wzrostu produkcji bobowatych. W naszym kraju wiadomym jest, że uprawa bobowatych (strączkowych grubonasiennych oraz motylkowatych drobnonasiennych) może w jakimś stopniu rozwiązać problem tzw. białkowego bezpieczeństwa kraju. Może być źródłem białka dla zwierząt i alternatywą dla importowanych w 70 proc. pasz wysokobiałkowych, w tym z roślin genetycznie modyfikowanych, głównie śruty sojowej.
Bobowate dbają o glebę
Uprawa roślin bobowatych może także zminimalizować problem nadmiernego (80 proc.) udziału zbóż w strukturze zasiewów. Ubożenie gleb w próchnicę i zmniejszanie się ich wodochłonności wyraźnie widoczne podczas powodzi i jest konsekwencją uproszczonego gospodarowania w rolnictwie, z pominięciem w zmianowaniu udziału roślin motylkowatych.
Bardzo niedoceniana jest nawozowa rola motylkowatych. Nawet rosnące ceny nawozów mineralnych i kosztów ich produkcji oraz problem z pozyskiwaniem azotu w uprawach ekologicznych, nie skierował rolników w stronę większego zainteresowania bobowatymi. Podczas, gdy symbiotyczne wiązanie azotu atmosferycznego z bakteriami brodawkowatymi zasiedlającymi system korzeniowy bobowatych umożliwia wykształcenie bogatej w białko biomasy, niezależnie od zasobności gleby w azot.
Bardzo korzystne jest również oddziaływanie strączkowych oraz motylkowatych drobnonasiennych i ich mieszanek z trawami na żyzność i urodzajność gleby. Na ochronną ich rolę przed erozją i stratami azotu, czy zdolność oczyszczania wód i spowalniania ich obiegu.
Dają dużą masę resztek pożniwnych
Rośliny motylkowate mają ogromne znaczenie gospodarcze i spełniają przyrodniczą rolę w gospodarstwie rolnym. Powinny być wykorzystane w zasiewach jednogatunkowych i mieszanych z trawami do produkcji pasz na gruntach ornych. Duże znaczenie odgrywają roślin motylkowate w produkcji pasz w systemie zrównoważonym i ekologicznym.
Strukturotwórcze działanie tych roślin polega na wzbogacaniu gleby w substancję organiczną przez pozostawianie dużej masy resztek pożniwnych, zwiększanie zasobności gleby w składniki pokarmowe i poprawianie jej właściwości fizyko-chemicznych.
Szczególną rolę pełnią rośliny motylkowate w obiegu azotu w przyrodzie, gdyż korzystając z symbiozy z bakteriami brodawkowymi, asymilują znaczne ilości azotu atmosferycznego i przekazują go roślinom. Korzystanie z azotu atmosferycznego przyczynia się do zmniejszenia zużycia nawozów mineralnych stosowanych w mieszankach z trawami i pod rośliny następcze. Ponadto rośliny te przedstawiają dużą wartość w pszczelnictwie - obficie nektarując, dostarczają pożytku dla pszczół miodnych i trzmieli. Ponadto motylkowate mogą być wysiewane w celu zabezpieczenia terenów odłogowanych i nieużytków przed degradacją, stosuje się je także w rekultywacji terenów zniszczonych przez człowieka i przemysł.
To cenne białko w diecie zwierząt
Rośliny motylkowate oraz nasiona roślin strączkowych odgrywają ogromna rolę w żywieniu zwierząt. Zielonki z roślin motylkowatych oraz nasiona roślin strączkowych to doskonałe źródła białka, umożliwiające stosowanie względnie jednego systemu żywienia bydła w ciągu roku i bilansowanie dawki żywieniowej w żywieniu trzody chlewnej oraz drobiu. W kombinacji z kukurydzą i zbożem stanowią białkowo-węglowodanową dietę, dostarczającą wszystkich potrzebnych składników pokarmowych. Natomiast zielonki z lucerny i koniczyny są tanim surowcem paszowym, bogatym w białko o wysokiej wartości biologicznej i wysokiej strawności, składniki mineralne i witaminy. Są wysokoprodukcyjne i poprawiają żyzność gleby.
Łąki i pastwiska wzbogacone motylkowatymi są i pozostaną podstawowym miejscem produkcji taniej, wartościowej paszy dla przeżuwaczy i innych zwierząt gospodarskich. Jednak warunkiem ich istnienia jest użytkowanie runi, czyli systematyczny odbiór biomasy, a najlepszym sposobem użytkowania, nie tylko z ekonomicznego punktu widzenia, jest wypas.
Postęp genetyczny nowych odmian
W Polsce uprawia się różne gatunki roślin strączkowych, wśród których największe znaczenie
gospodarcze mają łubin żółty, groch siewny i bobik. Rodzime rośliny strączkowe cechują się, co jest ich wadą, dużą zmiennością plonowania, na co wpływ mają czynniki agrotechniczne i siedliskowe, a w szczególności pogodowe. W latach 2003–2011 występowały długie okresy suszy wiosenno-letniej, którym towarzyszyły wysokie temperatury. Znacznie to ograniczało plonowanie badanych gatunków roślin strączkowych. Zjawisko nasilało się tym bardziej, iż w wielu przypadkach te trudne warunki występowały w fazach krytycznych dla rozwoju roślin, tj. kwitnieniu i wiązaniu strąków.
Należy jednak zaznaczyć, że w ostatnich latach dokonał się postęp w hodowli nowych odmian roślin strączkowych. Uzyskano np. łatwiejsze w uprawie odmiany łubinów: samokończące i termoneutralne. Można je uprawiać bez ryzyka pękania strąków i nierównomiernego ich dojrzewania (odmiany samokończące), jak też zmniejszyć niedogodności wynikające ze zbyt krótkiego okresu wegetacji np. w Polsce północno-wschodniej (odmiany termoneutralne).
Wyhodowano też odmiany bardziej odporne na choroby grzybowe. Można zatem zaopatrzyć się w materiał siewny dobrej jakości, gwarantujący większy i pewniejszy plon. Zatem, dzięki pracy hodowlanej i dostępności nowych odmian o zróżnicowanej charakterystyce i wymaganiach klimatyczno-glebowych, można dobrać zarówno gatunek, jak i odmianę rośliny strączkowej w zależności od rejonu uprawy.
Uwaga na błędy agrotechniczne
Wspomniana wcześniej zmienność plonowania roślin strączkowych lub też wręcz uzyskiwanie niskich plonów w kolejnych latach często nie wynika z niskiej wartości odmiany, ale z błędów popełnianych w trakcie jej uprawy. Poczynając od nieodpowiedniego przygotowania gleby do siewu, opóźnienia jego terminu, zbyt płytkiego siewu, wysiewu nasion nie zaprawionych preparatami grzybobójczymi, poprzez zbyt niską obsadę roślin, aż po brak zwalczania chwastów i szkodników. Prowadzi to do obniżenia plonowania, a braki lub zaniedbania w agrotechnice powodują, że potencjalne możliwości roślin nie są wykorzystane. Błędem może być także zbyt intensywne nawożenie azotowe, co powoduje bardzo duży przyrost zielonej masy roślin, opóźniając tym samym kwitnienie, zawiązywanie i dojrzewanie nasion. Prowadzi to także do osłabienia wiązania azotu atmosferycznego przez system korzeniowy rośliny. Z tych też powodów roślin strączkowych (zwłaszcza tych o niższych wymaganiach glebowych, łubinu żółtego, wąskolistnego, grochu) nie powinno się uprawiać 2-3 lata po stosowaniu obornika.
To bobik daje najwięcej białka
Spośród uprawianych w kraju roślin strączkowych grubonasiennych bobik wyróżnia się wysokim potencjałem plonowania i zarazem najwyższym plonem białka z hektara. Jest doskonałym przedplonem dla pszenicy ozimej. Ponieważ nasiona bobiku zawierają 25-30 proc. białka i wysoką zawartość lizyny, stanowią dobry komponent do mieszanek z innymi paszami gospodarskimi.
Bobik jest rośliną klimatu morskiego i ma duże wymagania wodne. Uprawa bobiku jest możliwa na terenie całego kraju z wyjątkiem rejonów podgórskich i niektórych północno-wschodnich. Jest wrażliwy na suszę, zwłaszcza w okresie kwitnienia i zawiązywania strąków.
Najwyższe plony uzyskuje się na glebach ciężkich, dobrze uwilgotnionych o odczynie obojętnym, klasy I-III. Jednak w warunkach wysokiej kultury i optymalnej wilgotności można go uprawiać także na glebach klasy IVa. Dla bobiku przedplonem mogą być różne rośliny, z wyjątkiem motylkowych. Najczęściej uprawia się go po zbożach, w 3-4 roku po oborniku. W zmianowaniu najlepiej go stosować jako przerywnik zbożowy, a więc między kolejnymi zbożami, poprawia bowiem strukturę i właściwości fitosanitarne gleby.
Na glebach o małej zasobności w składniki pokarmowe można go uprawiać po okopowych na oborniku. W miarę możliwości należy unikać uprawy bobiku w sąsiedztwie pól, na których były i są uprawiane motylkowe wieloletnie, buraki nasienne lub przemysłowe.
Uwzględnij zasobność gleby
Uprawa roli pod bobik wygląda następująco: po zbiorze przedplonu należy wykonać zespół uprawek pożniwnych, zwracając uwagę na niszczenie chwastów. Jesienią należy wykonać orkę zimową i pozostawić glebę w ostrej skibie przez zimę. Wiosenne zabiegi uprawowe mają zapewnić jak najszybsze przygotowanie pola do siewu. Z chwilą obeschnięcia wierzchołków skib pole należy zawłókować, a bezpośrednio przed siewem uprawić kultywatorem na głębokość 10-12 cm i ponownie zabronować.
Bobik jest rośliną wskaźnikową i bardzo dobrze plonuje na glebach o wysokiej kulturze. Gleby o pH poniżej 5,5 trzeba koniecznie zwapnować, najlepiej wapnem magnezowym w ilości do 4 t/ha. Im gleba jest cięższa i bardziej kwaśna, tym dawka wapna powinna być wyższa. Podczas okresu wegetacyjnego bobik pobiera około 200-250 kg N, 200 kg K2O i 80-100 P2O5. Ustalając dawki nawozów, bierzemy pod uwagę zasobność gleby w te składniki i wielkość spodziewanego plonu. Jesienią stosujemy nawożenie fosforowo-potasowe. Orientacyjne dawki fosforu pod bobik mieszczą się w granicach od 20-115 kg/ha, a potasu od 30-130 kg/ha, w zależności od kompleksu glebowego. Po przedplonach obficie nawożonych azotem lub po przyoranym poplonie ścierniskowym w warunkach dobrego uwilgotnienia gleby nawożenie tym składnikiem jest zbędne, ponieważ może spowodować wyleganie roślin. Natomiast na stanowiskach słabszych i po przedplonach gorszych, dawka azotu w czystym składniku może dochodzić od 30-60 kg/ha. Nawożenie azotowe stosuje się w całości tuż przed siewem nasion.
Nasiona od siewu po zbiór
Bobik należy siać możliwie najwcześniej, jak tylko stan gleby na to pozwoli. Im wcześniej będą wysiane nasiona, tym roślina lepiej będzie ukorzeniona, lepiej zawiąże strąki i równomierniej dojrzeje. Młode rośliny dobrze znoszą krótkotrwałe przymrozki do -9oC.
Optymalne zagęszczenie roślin na glebach średnio zasobnych w składniki pokarmowe i dobrze uwilgotnionych winno wynosić 45-50 roślin/m2. Norma wysiewu nasion wynosi od 230 do 250 kg nasion na ha. Bobik najlepiej wysiewa się siewnikiem z redlicami talerzowymi lub specjalnymi do siewu głębokiego. Przy zastosowaniu redlic do siewu głębokiego można uprawę przedsiewną uprościć do kultywatorowania. Najwłaściwsza rozstawa rzędów — 20-30 cm. Głębokość umieszczenia nasion w glebie powinna wynosić 8-10 cm. Przed siewem nasiona winny być zaprawione.
Pielęgnacja zasiewów polega na częstym bronowaniu (co 5-7 dni) w okresie od początku siewu do wschodów oraz po wschodach i po rozwinięciu 1-2 liści do 10-12 cm wysokości roślin. Chwasty niszczymy po siewie, przedwschodowo herbicydami, a przy masowych uszkodzeniach przez oprzędziki plantację bobiku należy opryskać insektycydami.
Najkorzystniejszy jest zbiór kombajnem, który rozpoczyna się wówczas, gdy strąki są czarne, a nasiona twarde o zawartości około 22 proc. wody. W tym czasie łodygi wielu roślin mogą być zielone. Jeśli pogoda nie sprzyja i dojrzewanie opóźnia się, bobik zbieramy, gdy ściemnieje 80 proc. strąków, a wilgotność nasion będzie wynosiła około 30 proc. W celu przyspieszenia dojrzewania roślin, można zastosować preparat Harvade 25 F w dawce 1,5-2,0 l/ha w fazie, gdy strąki nabiorą wyglądu pergaminowego, a nasiona łatwo odpadają od strąków.
inż. Barbara Skowronek, Warmińsko-Mazurski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Olsztynie
Artykuł ukazał się w miesięczniku "Rolnicze ABC" nr 2 (293) 11 lutego 2015 r.
Z uwagi na ważność zagadnienia W-MODR zaprasza 12 marca na seminarium na temat „Ulepszanie krajowych źródeł białka roślinnego ich produkcji systemu obrotu i wykorzystania w paszach”. Rozpoczęcie o godzinie 10:00.
— wiązanie azotu atmosferycznego przez bakterie współżyjące i udostępnianie go roślinom następczym,
— zwiększenie zawartości substancji organicznej w glebie, dzięki dużej masie systemu korzeniowego,
— poprawa właściwości fizycznych gleby w następstwie rozluźniającego działania palowego systemu korzeniowego i dobrego jej ocienienia przez rośliny wieloletnie,
— zwiększenie biologicznej aktywności gleby poprzez duże ilości wydzielin korzeniowych oraz resztek pożniwnych bogatych w azot, które stymulują rozwój flory i fauny glebowej,
— dostarczenie wysokiej jakości pasz gospodarskich,
— ochrona gleby przed erozją wodną i wietrzną,
— spulchnianie podglebia i uruchamianie składników pokarmowych z podglebia
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez