Wtorek, 30 grudnia 2025

Setki ciągników, ponad 160 miejsc. Szykuje się wielki protest

2025-12-29 12:41:47 (ost. akt: 2025-12-29 12:42:25)

Autor zdjęcia: PAP/Lech Muszyński

Podziel się:

Ponad 160 miejsc w całej Polsce, setki maszyn rolniczych i możliwe blokady na głównych trasach — tak ma wyglądać ogólnokrajowy protest rolników zaplanowany na 30 grudnia. Powodem sprzeciwu jest planowana umowa handlowa UE–Mercosur, którą rolnicy uznają za zagrożenie dla krajowej produkcji żywności.

Koniec roku upłynie pod znakiem protestów polskich rolników. 30 grudnia w wielu regionach kraju na drogi, place i przed urzędy wyjadą ciągniki i maszyny rolnicze. Organizatorzy akcji zapowiadają, że protest obejmie już ponad 160 lokalizacji — a liczba ta wciąż rośnie.

Demonstracja jest odpowiedzią na negocjowaną umowę handlową między Unią Europejską a krajami Mercosur. Rolnicy obawiają się, że porozumienie doprowadzi do zwiększonego importu taniej żywności z Ameryki Południowej, produkowanej w warunkach, które — jak podkreślają — nie spełniają europejskich norm. Ich zdaniem może to uderzyć zarówno w polskich producentów, jak i w konsumentów.

— Oczekujemy, że polski rząd stanie po stronie rodzimych gospodarstw i bezpieczeństwa żywnościowego, a nie taniego importu — apelują przedstawiciele Ogólnopolskiego Oddolnego Protestu Rolników.

Termin protestu nie jest przypadkowy. Rolnicy podkreślają związek akcji z czasem świątecznym i tradycją dnia św. Szczepana, gdy w kościołach święci się owies — symbol pracy na roli i ciągłości życia na wsi. Jak mówią, chcą w ten sposób zwrócić uwagę na znaczenie rolnictwa w codziennym życiu Polaków.

W ostatnich dniach głośno było także o blokadzie konta, na którym tworzono mapę protestów. Po licznych zgłoszeniach straciło ono dostępność, jednak rolnicy szybko odtworzyli zestawienie w nowej wersji. Jak podkreślają — przygotowania trwają nadal.

Na liście lokalizacji znajdują się zarówno drogi krajowe i ekspresowe, jak i miejsca w miastach. Ciągniki mają pojawić się m.in. w Wielkopolsce, na Warmii i Mazurach oraz w rejonie głównych węzłów komunikacyjnych. W Kielcach demonstranci zamierzają protestować pod Urzędem Wojewódzkim. Organizatorzy zapewniają, że nie chcą sparaliżować kraju, ale przy tak szerokiej akcji utrudnienia w ruchu są praktycznie nieuniknione.

Widoczna jest też dynamika zgłoszeń — liczba punktów protestacyjnych stale rośnie, od Lubelszczyzny po Dolny Śląsk. Kierowcom rekomenduje się śledzenie aktualnych komunikatów i — jeśli to możliwe — zmianę planów podróży.

Jedno jest pewne: 30 grudnia kierowcy muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami. Rolnicy zapowiadają, że ich głos będzie wyraźnie słyszalny — jak mówią, „rolników nie da się wyłączyć jednym kliknięciem”.

Źródło: wiescirolnicze.pl/red.

Polub nas na Facebooku:

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB