Powiatowy Lekarz Weterynarii wytyczył pod Ostródą obszar zagrożony wystąpieniem wścieklizny. Stało się tak po tym, gdy na jednej z posesji w Zwierzewie stwierdzono wściekliznę u nietoperza.
Chorobę nietoperza ze Zwierzewa (gm. Ostróda) potwierdziły badania przeprowadzone w Zakładzie Higieny Weterynaryjnej w Olsztynie. Nietoperze, tak jak inne ssaki, są wrażliwe na zakażenie wirusem wścieklizny, ale ryzyko przenoszenia wirusa między zwierzętami jest niewielkie. U chorych nietoperzy obserwuje się utratę zdolności lotu, nadpobudliwość na dotyk i dźwięk, aktywność dzienną niespotykaną u zdrowych osobników. Nietoperze nie wykazują agresji.
Jednak kontakt fizyczny z chorym nietoperzem może stwarzać ryzyko zakażenia wścieklizna. Dlatego należy unikać kontaktu z dzikimi zwierzętami, nie dotykać zwierząt podejrzanych lub padłych, a w przypadku znalezienia takich powiadomić służby. Psy powinny być trzymane na uwięzi, a koty w zamknięciu. Bezwzględnie należy dopełnić obowiązku corocznych szczepień psów przeciw wściekliźnie.
Powiatowy Lekarz Weterynarii w Ostródzie wyznaczył obszar, na którym występuje wścieklizna zwierząt dzikich. Został oznaczony żółtymi tablicami i jest następujący:
- od zachodu od miejscowości Lubajny, przez Marciniaki do Idzbarka
- od południa od miejscowości Idzbark, przez Stare Jabłonki do granicy z gminą Łukta
- od wschodu od granicy z gminą Łukta, przez drogę prowadzącą od miejscowości Plichta do Leśniczówki „Orlik”
- od północy od drogi Plichta-Leśniczówka „Orlik” przez Międzylesie do Lubajn.
Ostrzeżenie i strefa obowiązują do 7 listopada br.
- od zachodu od miejscowości Lubajny, przez Marciniaki do Idzbarka
- od południa od miejscowości Idzbark, przez Stare Jabłonki do granicy z gminą Łukta
- od wschodu od granicy z gminą Łukta, przez drogę prowadzącą od miejscowości Plichta do Leśniczówki „Orlik”
- od północy od drogi Plichta-Leśniczówka „Orlik” przez Międzylesie do Lubajn.
Ostrzeżenie i strefa obowiązują do 7 listopada br.
Tablica ostrzegawcza stanęła niedaleko schroniska dla bezdomnych zwierząt w Lubajnach, gdzie znajduje się około 300 psów i kotów. Co to dla nich oznacza?
— Musimy być bardziej ostrożni — mówi Agnieszka Korbal-Bondarczuk prowadząca schronisko. — Nasze zwierzęta muszą być jeszcze bardziej odizolowane. Zwłaszcza te, które są u nas na kwarantannie i dopiero zostaną zaszczepione przeciwko wściekliźnie. Nie będą na wybiegu, żeby nie mieć kontaktu z dzikimi zwierzętami. Mamy nadzieję, że skończy się na tym chorym nietoperzu.
— Musimy być bardziej ostrożni — mówi Agnieszka Korbal-Bondarczuk prowadząca schronisko. — Nasze zwierzęta muszą być jeszcze bardziej odizolowane. Zwłaszcza te, które są u nas na kwarantannie i dopiero zostaną zaszczepione przeciwko wściekliźnie. Nie będą na wybiegu, żeby nie mieć kontaktu z dzikimi zwierzętami. Mamy nadzieję, że skończy się na tym chorym nietoperzu.
Wścieklizna jest jedną z najdłużej znanych i najgroźniejszych chorób odzwierzęcych. Wścieklizna jest wirusową chorobą zakaźną dotykającą układu nerwowego, na którą wrażliwe są wszystkie gatunki ssaków, w tym ludzie. Okres inkubacji choroby wynosi od kilku dni do kilku miesięcy. Wirus wścieklizny jest wrażliwy na wysoką temperaturę i światło słoneczne (niszczy wirus po 2 godzinach), ale jednocześnie jest wysoce odporny na niskie temperatury.
źródło Gazeta Olsztyńska
źródło Gazeta Olsztyńska
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
!!!! #2557099 | 195.205.*.* 17 sie 2018 13:22
W Olsztynie sprawdźcie. Latają nad głowami i nie boją się ludzi całkowicie.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) !
odpowiedz na ten komentarz
mk2 #2557277 | 79.184.*.* 17 sie 2018 17:16
Nie to, żebym się czepiał, ale to news sprzed ponad tygodnia. Dokładnie z 7 sierpnia
!
odpowiedz na ten komentarz
ewa #2557288 | 94.254.*.* 17 sie 2018 17:35
W Ostródzie jest ich pełno, szczególnie przy sp4 zarażają dzieci.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) !
odpowiedz na ten komentarz
czytelnik #2557875 | 194.99.*.* 18 sie 2018 15:30
Zaraz "znajdą" jeszcze jednego i ogłoszą epidemię. Wybiją rolnikom wszystkie zwieraki i trzeba będzie importować mięso. Jak myślicie, po co była ptasia grypa, choroba wściekłych krów czy ASF? To wszystko to jedna wielka bujda mająca na celu rozłożenie polskiego rolnictwa.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) !
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (1)